Będą jeszcze 3 filmy promujące pociągi PKP

Jednym z pytań, które w kontekście tej kampanii trzeba sobie postawić, brzmi, po co serwować pasażerom taki przekaz w sytuacji, w której przewoźnicy PKP i „nie-PKP” powinni ze sobą współpracować? Skoro bowiem np. władze PKP Intercity zadeklarowały nawiązanie współpracy z przewoźnikami regionalnymi w zakresie skomunikowań z Pendolino – a praktycznie wszyscy przewoźnicy, z pociągami których organizuje się skomunikowania, to przewoźnicy „nie-PKP” (wyjątkiem jest tylko SKM Trójmiasto), to powstaje pytanie, po co wdrażać kampanię uderzającą, bądź co bądź, w partnerów i współpracowników.

„Chcemy zerwać z dotychczasowymi stereotypami dotyczącymi PKP”

– Głównym zadaniem kampanii jest przede wszystkim pokazanie pasażerom, że nie wszystkie pociągi kursujące po polskich torach należą do Polskich Kolei Państwowych oraz przekonanie ich, że podróż pociągiem PKP Intercity jest komfortowa, bezpieczna i w dobrej cenie. Chcemy zerwać z dotychczasowymi stereotypami dotyczącymi PKP i pokazać, jak wiele się w tym zakresie zmieniło w ciągu ostatnich kilku lat. Spoty reklamowe nie mają na celu dyskredytowania PKP SKM w Trójmieście ani pozostałych przewoźników pasażerskich – mówi Aleksandra Dąbek z PKP SA.

Inną wątpliwością jest wydźwięk spotu, w którym konduktor PKP IC oddaje mundur do pralni. Z tego spotu można wyciągnąć wniosek, że kolej w Polsce dzieli się na ładne i czyste pociągi PKP oraz brzydkie i brudne pociągi „nie-PKP”. Trudno kwestionować realizowany program odnowy taboru PKP IC, nie sposób też nie zauważyć, że np. większość taboru spółki Przewozy Regionalne („nie-PKP”) jest w kiepskim stanie technicznym i estetycznym.

Nowoczesny tabor przewoźników „nie-PKP” kontra stare 8-miejscowe dwójki PKP IC

Ale też z drugiej strony, trudno jest nie zauważyć, iż marszałkowie wydają miliony złotych na nowy tabor dla swoich spółek wojewódzkich, a jednocześnie, w pociągach PKP IC kategorii TLK wciąż powszechne są 8-miejscowe wagony klasy 2, które nie przeszły modernizacji, a ich standard bardzo daleki jest od ideału. – Wystarczy, że jakikolwiek pasażer zrobi teraz zdjęcie niedomytego pociągu czy nieposprzątanego przedziału, to cała koncepcja promocyjna może zostać wykolejona – mówił niedawno w rozmowie z „RK” Michał Wawrzaszek, rzecznik Kolei Śląskich.

Co na to PKP SA? – PKP Intercity realizuje największy w swojej historii program odnowy taboru kolejowego, który pochłonie 5,6 mld zł. Dzięki niemu ok. 70% zasobów przewoźnika będzie nowych lub zmodernizowanych. To oznacza, że użytkownicy tych 70% zasobów będą korzystali z pociągów, w których standardem będzie klimatyzacja, gniazdka, ergonomiczne fotele, udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, miejsca na rowery, itp. Już teraz pasażerowie podróżujący na głównych liniach kolejowych mogą korzystać z nowoczesnych pociągów, wyremontowanych linii czy dworców oferujących bezpłatną sieć WIFI – twierdzi Aleksandra Dąbek. Przy czym naturalnie należy zwrócić uwagę, że z WIFI na dworcach korzystają też pasażerowie „nie-PKP”.

Kampania będzie trwała kilka miesięcy

Aleksandra Dąbek poinformowała również, że nie są planowane działania marketingowe mające wykazać, że do Grupy PKP należy również SKM Trójmiasto.

Jak władze PKP oceniają reklamę z punktu widzenia poprawy wizerunku kolei jako sektora? – Kampania rozpoczęła się 9 lutego i będzie trwała kilka miesięcy. W telewizji ukazały się dopiero 2 z planowanych 5 spotów reklamowych. Wiarygodna ocena kampanii nastąpi po jej zakończeniu – mówi Aleksandra Dąbek.