Rozwoju transportu intermodalnego wymaga inwestycji w infrastrukturę. O znaczeniu budowy nowych terminali oraz inwestycjach prowadzonych w Emilianowie i Karsznicach rozmawialiśmy z Mirosławem Antonowiczem, członkiem zarządu PKP SA.
PKP SA podkreśla, że
transport intermodalny jest jednym z podstawowych elementów strategii rozwoju kolejowego transportu towarowego w kraju. – Z punktu widzenia rozwoju transportu intermodalnego, który wymaga trzech elementów: infrastruktury liniowej, infrastruktury punktowej oraz tak zwanej suprastruktury w postaci kontenera do przewozu, nasze tereny są bardzo dobrze zlokalizowane, a poszczególne elementy skoordynowane. Dobrym przykładem jest tu już uruchamiany terminal w Emilianowie, który jest ważnym elementem na trasie korytarza północ – południe – mówi Mirosław Antonowicz, członek zarządu PKP SA.
W najbliższym czasie ma zostać także podpisana umowa na budowę hubu intermodalnego w Zduńskiej Woli Karsznicach, który ma obsługiwać ładunki także z Dalekiego Wschodu.
Inwestycja jest powiązana także z prowadzonymi przez PKP PLK pracami modernizacyjnymi,
zwłaszcza tymi prowadzonymi na „Węglówce”. We wrześniu zarządca infrastruktury podpisał m.in. umowy na przeszło stukilometrowym odcinku Kalina – Rusiec Łódzki – Zduńska Wola Karsznice. Wartość prac na południowym odcinku szacowana jest na ok. 5 mld zł, a w planach jest też modernizacja północnej części magistrali.
W ostatniej rozmowie z Rynkiem Kolejowym Mirosław Antonowicz wyliczał, że w Polsce jest 38 terminali, co oznacza, że kraj jest poniżej unijnej średniej jeśli chodzi o liczbę punktów logistycznych względem jego powierzchni.