Albania będzie ratować fragment swojej sieci kolejowej

Hekurudha Shqiptare (Koleje Albańskie), wystosowały właśnie zaproszenie do składania ofert na przygotowanie projektu rewitalizacji linii kolejowej 34 kilometrowej linii ze stacji w Durres do Tirany, gdzie powstanie nowe centrum przesiadkowe wraz ze stacją kolejową. Powstanie też kolejowa odnoga do portu lotniczego, który obecnie obsługuje ok. 3 milionów pasażerów rocznie (to mniej więcej tyle posiada ich Modlin). Na oferty HSH czeka do 15 stycznia 2020 roku. Koszt inwestycji szacowany jest na 92 miliony euro, z czego Fundusz Inwestycyjny Zachodnich Bałkanów wyłoży, 38 mln, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju 36,9 mln, a rząd Albanii wyasygnuje 16 mln. euro.

Fragment linii Durres – Tirana, a właściwie Durres – Kashar (od kilku lat pociągi nie dojeżdżają już do Tirany, a w miejscu dworca powstała wielopasmowa droga) jest obecnie w najlepszym stanie technicznym, który jednak przyprawia o zawrót głowy każdego kolejarza z zachodu Europy. Maksymalna prędkość osiągana na fragmentach odcinka to 60 km/h, brakuje całkowicie semaforów, a zwrotnice przestawiane są ręcznie. W ten sposób obsługiwane są też nieliczne rogatki. Na linii Kashar – Durres uruchamia się obecnie 3 pociągi pasażerskie dziennie. Na dwóch pozostałych, znajdujących się w jeszcze gorszym stanie technicznym: z Durres do Elbasan i z Durres do Szkodry, kursują dziennie po dwie pary pociągów. Ruch towarowy odbywa się sporadycznie na tej ostatniej linii. Planowane jest otwarcie wyremontowanego po latach odcinka linii między Vlorą a Fier, jednak na chwilę obecną brakuje taboru i ludzi, by uruchomić tam pociągi pasażerskie. Te, składające się z dwóch zdewastowanych wagonów i ponad 40-letnich czechosłowackich lokomotyw, również znajdują się w tragicznym stanie technicznym.

Szacuje się, że po remoncie linii Durres – Tirana linia pozostanie jednotorowa, z mijankami na trasie. Pociągi mają kursować z prędkością 100 km/h. Pytaniem otwartym wciąż pozostaje to, czy rząd Albanii zdecyduje się na modernizację magistrali z Elbasan przez Durres na północ kraju do Szkodry i do granicy z Czarnogórą. Prace przedprojektowe dla tej rewitalizacji zostały już wykonane. Warto zaznaczyć, że w 1987 roku Albania posiadała prawie 700 kilometrów linii kolejowych. Dziś ruch odbywa się na zaledwie ok. 280 kilometrach, a niezwykle ograniczony ruch pasażerski wyłącznie na 200 kilometrach linii.

Ciekawą relację z podróży koleją po Albanii można przeczytać tutaj.