Na prośbę "Rynku Kolejowego" PKP PLK podsumowała opóźnienia na sieci kolejowej podczas pierwszych 3 dni obowiązywania nowego rozkładu jazdy. Jak się okazuje, nie tylko Koleje Śląskie odwoływały swoje pociągi.
Nie tylko Koleje Śląskie odwoływały pociągi
Według informacji, podanych przez Krzysztofa Łańcuckiego, rzecznika PKP PLK, punktualność (mierzona przybyciem do stacji docelowej) pociągów w pierwszych trzech dniach funkcjonowania nowego rozkładu jazdy, czyli 9, 10 i 11 grudnia, wyniosła odpowiednio: 82,11%, 79,74%, oraz 79,44%. Dużo gorzej przedstawiały się statystyki cząstkowe dla Kolei Śląskich. Punktualność pociągów wyniosła tu 57,35% w niedzielę 9 grudnia, dzień później - 41,05%, a we wtorek 11 grudnia - 53,14%.
Jak się okazuje, odwołane pociągi w pierwszych dniach funkcjonowania nowego rozkładu nie były wyłączną domeną górnośląskiego przewoźnika. W niedzielę 9 grudnia odwołano 10 pociągów, w tym tylko 3 Kolei Śląskich. W poniedziałek 10 grudnia, oprócz 58 pociągów Kolei Śląskich, odwołano też 10 pociągów w innych częściach kraju. Według danych PKP PLK we wtorek 11 grudnia odwołano nie 73, a 167 pociągów Kolei Śląskich, na 172 ogółem odwołane tego dnia pociągi na calej sieci.
Pociągi na Górnym Śląsku odwoływano też z winy infrastruktury
Co interesujące, spośród pociągów odwołanych przez Koleje Śląskie w ubiegłym tygodniu, 16 dziennie nie pojechało ze względu na zamknięcie szlaku Sosnowiec-Dańdówka (trzeba wziąć jednak pod uwagę, że "uwolniony" w ten sposób tabor obsłużył inne linie). Szlak zamknięto z powodu remontu mostu, który przeszedł modernizację zaledwie cztery lata temu.
Maciej Dutkiewicz z PKP PLK mówi, że naprawa mostu w tak krótkim czasie po modernizacji była konieczna z powodu kradzieży elementów infrastruktury.
W Warszawie również nieciekawie
Mała ilość odwołanych pociągów, ale olbrzymie opóźnienia notują od nowego rozkładu jazdy pasażerowie w województwie mazowieckim. Przyczyny dotyczą zarówno dużej liczby awarii infrastruktury (urządzeń srk, rozjazdów i sieci trakcyjnej), jak i awarii taboru SKM Warszawa i Kolei Mazowieckich. Więcej na ten temat tutaj.
"Przygotowania na +4? Chyba stopnie Celsjusza..."
Ostatniego dnia października minister transportu Sławomir Nowak przedstawił przygotowani. Mówił, że ocenia je na mocną „czwórkę”. Więcej o przygotowaniach sektora do zimy można przeczytać tutaj. Na tej samej konferencji prasowej minister mówił, że nowy rozkład jazdy będzie w pełni dostępny w internecie i na dworcach od 20 listopada, a PKP PLK otrzymała zakaz wprowadzania jakichkolwiek korekt rozkładu jazdy zimą. - Ma być nietknięty - powiedział minister.
Jak wiadomo, w województwie śląskim nie udało się spełnić obu tych warunków. Czy opóźnienia 20% pociągów w skali całego kraju to sukces? W ubiegłym roku rozkład jazdy zmienił się 11 grudnia. Tamtego dnia punktualność pociągów wyniosła 95%, co ogłosił na specjalnie zwołanej konferencji prasowej wiceminister Tadeusz Jarmuziewicz - Kolej przygotowana na +4? Chyba stopnie Celsjusza... - kpią Czytelnicy "Rynku Kolejowego" wspominając słowa ministra transportu.
Zapisz się do newslettera:
