Partnerzy serwisu:
Infrastruktura

Koleje Mazowieckie będą kupować piętrowe zespoły trakcyjne

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
CLIP Group
Euroterminal Sławków
Torhamer
Sultof

Data publikacji:
02-10-2020
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

INFRASTRUKTURA
Koleje Mazowieckie będą kupować piętrowe zespoły trakcyjne
Spadek liczby pasażerów kolei utrzyma się jeszcze przez kilka miesięcy lub lat, ale w dłuższej perspektywie pandemia zostanie opanowana, a przewozy będą wciąż rosły. Należy więc przygotowywać dalsze inwestycje w infrastrukturę i tabor. Z myślą o przyszłym wzroście potoków Koleje Mazowieckie planują wobec tego zakup piętrowych EZT – mówił na Kongresie Transportu Publicznego i Inteligentnego Miasta prezes Związku Samorządowych Przewoźników Kolejowych oraz członek zarządu Kolei Mazowieckich Dariusz Grajda.

Spadki frekwencji na początku pandemii uderzyły we wszystkie spółki samorządowe w porównywalnym stopniu. – W najgorszym okresie – choć było wtedy znacznie mniej zachorowań, niż dziś – ubytki w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku sięgały nawet 80%. Dziś korzysta z kolei 65-75% pasażerów sprzed pandemii – przytoczył statystyki Grajda. Pociągami jeżdżą dziś głównie dojeżdżający do pracy i uczniowie. Istotnymi grupami, które przestały z nich korzystać, są studenci, osoby pracujące zdalnie oraz ci, którzy przesiedli się do samochodów.

„Cichy model szwedzki”

ZSPK jeszcze przed wakacjami wnioskował do premiera i ministra zdrowia o szybsze znoszenie ograniczeń w zakresie podróżowania koleją. – Obecnie limity należy zupełnie znieść. Są one nielogiczne, nierealne i niemożliwe do wyegzekwowania – stwierdził prezes organizacji. Jak argumentował, każdy pociąg musi zatrzymać się na każdej stacji i przystanku wskazanym w rozkładzie, nawet jeśli zajęte są już wszystkie miejsca, które w myśl ustawy mogą zajmować pasażerowie. Nie można też nie wpuszczać podróżnych ani wypraszać ich, zanim dojadą do stacji wskazanej na bilecie. – Dzieci wróciły do szkół, gospodarka funkcjonuje. Skoro rząd przyjął rozwiązanie „cichego modelu szwedzkiego”, powinniśmy to kontynuować, chroniąc najbardziej narażone grupy – zastrzegł Grajda.

Przedstawiciel kolei samorządowych przypomniał, że – według badań – w środkach transportu publicznego zaraża się zaledwie ułamek procenta jego użytkowników. Nie odnotowano dużych ognisk epidemicznych w pociągach. – Co więcej, w Szwecji już od kilku dni nie ma zgonów na COVID19. W marcu sytuacja związana z pandemią była nadzwyczajna i nieznana, ale dziś wiemy o niej już więcej – mówił prezes ZSPK, opowiadając się za likwidacją ograniczeń na kolei. Przyznał jednak, że – w związku z upowszechnieniem się pracy zdalnej oraz ze zdalnymi zajęciami na uczelniach – nawet zniesienie limitów nie spowoduje zapewne znaczącego wzrostu przewozów. – Zakładaliśmy łączną sprzedaż biletów na poziomie 190-200 mln zł, dziś szacujemy ją na 130 mln zł – poinformował.

Życie toczy się dalej

Grajda podkreślił jednak, że obecny spadek przewozów nie jest uzasadnieniem dla drastycznych cięć rozkładu jazdy ani dla wstrzymywania inwestycji. – W skali długoletniego planowania to zaledwie delikatne zachwianie. Nie możemy z powodu pandemii zawiesić kilkudziesięciu procent połączeń. Spowodowałoby to problemy z obiegami taboru i z miejscem do jego odstawiania. Pamiętajmy też, że Koleje Mazowieckie działają w dobrej symbiozie z transportem miejskim, a takie cięcia poważnie zakłóciłyby działanie warszawskiego wspólnego biletu – argumentował.

Sporządzone dla ZSPK prognozy obejmują trzy warianty: w optymistycznym powrót do poziomu przewozów z najlepszego, jak dotąd, roku 2019 będzie możliwy już na początku przyszłego roku. Według scenariusza realistycznego stanie się tak o rok później, a według pesymistycznego – dopiero w 2023 r. – To my jesteśmy odpowiedzialni za to, w jakim stanie będą nasze spółki za 2-3 lata, gdy pojawi się szczepionka i będziemy już mogli normalnie funkcjonować. Koleje Mazowieckie myślą o zakupie ze wsparciem środków unijnych piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych – poinformował. Takie rozwiązanie byłoby remedium na problemy z przepustowością warszawskiej linii średnicowej. Długoterminowe prognozy, zakładające 80-90 mln pasażerów w 2030 r., pozostają w mocy.

Zdaniem Grajdy w wielu przypadkach konieczne będą podwyżki cen biletów. – Jeśli nie zostaną wprowadzone, koszty i przychody będą się coraz bardziej rozjeżdżały – ostrzegał przedstawiciel ZSPK. Jak dodał, uważa za konieczną pilną dyskusję o zwiększeniu limitów zadłużenia samorządów.
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
CLIP Group
Euroterminal Sławków
Torhamer
Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5