MI nie planuje w najbliższym czasie uruchamiać pociągów z Łodzi do Kielc. Tłumaczy to zapisami obowiązującego planu transportowego. Tymczasem przewoźnicy regionalni informują o wysokim zainteresowaniu przejazdami pomiędzy stolicami sąsiednich województw łódzkiego i świętokrzyskiego.
W grudniu zeszłego roku ruszyły pierwsze po kilkunastoletniej przerwie bezpośrednie połączenia kolejowe z Łodzi do Kielc. Polregio uruchamia na zlecenie marszałka województwa świętokrzyskiego codzienny kurs realizowany trasą przez Tomaszów Mazowiecki, Opoczno Południe i Włoszczowę Północ. Region łódzki zleca zaś własnej spółce Łódzka Kolej Aglomeracyjna obsługę dwóch par weekendowych połączeń przez Tomaszów, Opoczno, Końskie i Skarżysko-Kamienną.
Żadnej z tras nie ma w krajowym planie transportowym
Zarówno Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, jak i ŁKA informowały o zadowalających wynikach frekwencji osiąganych na obu trasach. Zainteresowanie pasażerów nie skłania jednak Ministerstwa Infrastruktury do rozpoczęcia finansowania połączeń z Łodzi do Kielc o charakterze dalekobieżnym. W kolejnym rocznym rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie w połowie grudnia tego roku, miast nadal nie połączą więc pociągi pospieszne.
– Minister właściwy do spraw transportu jako ustawowy organizator kolejowych połączeń międzywojewódzkich i międzynarodowych zleca realizację pasażerskich połączeń kolejowych o charakterze usług publicznych. Linie kolejowe przeznaczone do obsługi przez dalekobieżne pociągi uruchamiane na zlecenie ministra na podstawie umowy z przewoźnikiem PKP Intercity wskazuje Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego w międzywojewódzkich i międzynarodowych przewozach pasażerskich – tłumaczy Anna Szumańska, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury. Ani trasy z wykorzystaniem linii 22 i CMK (przez Włoszczowę), ani tej przez Skarżysko (linie: 22 i 25) w krajowym planie transportowym nie ma.
Relacja może pojawić się w opracowywanym HRJ
Resort nie wyklucza natomiast obsługi relacji Łódź – Kielce w przyszłości. – Prowadzimy prace nad projektem horyzontalnego rozkładu jazdy – przypomina nasza rozmówczyni. Ma on być odzwierciedleniem długofalowej strategii rozwoju transportu kolejowego.
– Wdrożenie zintegrowanego rozkładu jazdy z nową siatką zatrzymań będzie możliwe w perspektywie lat 30. – zapowiada przedstawicielka MI. Nawet jeśli ostateczny kształt rozkładu określanego mianem horyzontalnego będzie uwzględniał kursy łączące stolice sąsiednich województw łódzkiego i świętokrzyskiego, na inaugurację połączenia poczekamy jeszcze przynajmniej pięć lat. Do tego czasu pasażerowie będą musieli przesiadać się np. w Częstochowie lub korzystać z ograniczonej oferty Polregio (jeden kurs dziennie) czy ŁKA (dwa kursy tylko w dni wolne).
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.