Z informacji do jakich dotarł „Rynek Kolejowy” wynika, iż analizy, jakie od Ministerstwa Transportu uzyskało miasto Wrocław, jasno wskazują większą zasadność budowy linii dużych prędkości Wrocław – Łódź niż prace w ramach protezy koniecpolskiej. Mimo to projekt linii „Y” łączącej Warszawę z Łodzią i dalej Poznaniem oraz Wrocławiem, został zarzucony.
Nie jest tajemnicą, że największym i jednocześnie najgorzej skomunikowanym z centrum Polski miastem od czasów zakończenia II wojny światowej jest Wrocław. Najszybsze połączenia docierają do tego miasta przez Poznań albo przez Śląsk w czasie nie krótszym niż pięć godzin. Niestety, wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie radykalna zmiana nie nastąpi.
Miało być pięknie…
Sytuację miał zmienić projekt linii dużych prędkości łączącej Warszawę z Wrocławiem i Poznań przez Łódź. Został on wstrzymany przez Sławomira Nowaka, ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, tuż po objęciu przez niego tego urzędu. Nowak deklarował wówczas spotkanie z władzami Wrocławia w celu wypracowania innego rozwiązania, jednak, jak wypominają mu władze Wrocławia, do dziś nie dotarł na spotkanie, które sam chciał zorganizować.
– Przeszło 70 lat minęło od II wojny światowej a ciągle nie jesteśmy kolejowo połączeni z krajem. Minister Sławomir Nowak zarzucając projekt kolei dużych prędkości obiecał spotkanie z przedstawicielami władz Wrocławia, do którgo nie doszło do dzisiaj – powiedział Paweł Czuma, rzecznik prasowy prezydenta Wrocławia.
Alternatywą dla KDP ma być tzw. proteza koniecpolska. Projekt ten zakłada wykorzystanie w połączeniach do Wrocławia Centralnej Magistrali Kolejowej, rewitalizowanych aktualnie linii nr 61 i 144 pomiędzy Włoszczową i Opolem,a dalej jazdę linią E30 na trasie Opole – Wrocław. Jak wskazują władze Wrocławia, proteza koniecpolska to od początku rozwiązanie czasowe i prowizoryczne, bowiem deklarowany czas jazdy przez protezę będzie nadal mało atrakcyjny wobec podróży samochodem. Ponadto, Wrocław miał otrzymać od Ministerstwa Transportu analizy, które jasno wskazywały większą zasadność budowy linii dużych prędkości choćby z Wrocławia do Łodzi niż protezy koniecpolskiej.
– Z Wrocławia do Warszawy podróżni muszą jechać przez Śląsk lub Poznań. Składaliśmy wiele razy wnioski o połączenie przez Łódź, jednak odpowiedź zarówno ze strony Ministerstwa Transportu, jak i samego Sławomira Nowaka była właściwie żadna. Miał on się pojawić we Wrocławiu i mimo prób doprowadzenia do spotkania, rozmów nie podjął. To było wówczas, gdy skasowano pomysł szybkiej kolei „Y” – powiedział w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Paweł Czuma, rzecznik prasowy prezydenta Wrocławia.
Prowizorki są najtrwalsze
– Proteza koniecpolska nie jest dla Wrocławia rozstrzygnięciem problemów komunikacyjnych, zwłaszcza z Warszawą. Robi się rozwiązanie na około, które praktycznie nic nam nie da. Niestety, jak wiemy, w Polsce prowizorki są najtrwalsze – mówi Paweł Czuma. Władze Wrocławia zaznaczają również, że plany wznowienia budowy KDP tylko na odcinku Warszawa – Łódź są mało zasadne biorąc pod uwagę dobre połączenie drogowe Łódź – Warszawa oraz modernizowaną właśnie linię kolejową pomiędzy tymi miastami.
Zapisz się do newslettera:
