Województwo podlaskie ogłosiło właśnie przetarg na dostawę 2 lub nawet 6 spalinowo-elektrycznych pociągów do obsługi tras bez sieci trakcyjnej. Region celuje w jednostki 3-członowe, mieszczące prawie 300 pasażerów.
Województwo podlaskie właśnie ogłosiło przetarg na zakup dwóch “wieloczłonowych pojazdów kolejowych z napędem hybrydowym”. Samorząd rozumie pojazdy z napędem hybrydowym jako jednostki spalinowo-elektryczne o długości do 67 metrów - będą to więc jednostki 3-członowe.
Pojazdy mają osiągać co najmniej 160 km/h w trakcji elektrycznej oraz co najmniej 120 w trakcji spalinowej. Każda jednostka ma mieć co najmniej troje drzwi (podwójnych) na stronę pojazdu – po jednej na każdy człon. Jednostki mają zabierać na pokład 138 osób na miejscach siedzących oraz ponad 150 na stojąco.
Podlasie kupuje dwie jednostki z opcją rozszerzenia zamówienia o maksymalnie 4 kolejne pojazdy - opcja może zostać wykorzystana do 30 września 2029 roku, natomiast czas dostawy pociągów z opcji to 30 miesięcy od momentu uruchomienia opcji.
Dostawa pierwszej jednostki ma nastąpić w ciągu 36 miesięcy (3 lat) od momentu zawarcia umowy a drugi pojazd ma dotrzeć na Podlasie po 37 miesiącach od jej zawarcia.
Zakup jednostek był już zapowiadany przez region, natomiast do tej
pory zakładano zakupy od 2 do 4 jednostek. Chęć nabycia większej liczby pociągów więc cieszy. Nowe “hybrydy” będą mogły kursować np. na rewitalizowanej
właśnie linii do Łomży, czy na innych trasach w trakcji spalinowej, gdzie od dawna pasażerowie
borykają się z problemami z realizacją rozkładu jazdy.