Rozwój Wrocławskiego Węzła Kolejowego ma przebiegać etapami. Tak niedawno tłumaczył Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury. Ważne jest, aby inwestycje planowane przez PKP Polskie Linie Kolejowe oraz Centralny Port Komunikacyjny współgrały ze sobą.
Wiadomo, że Wrocław Główny to jeden z najbardziej popularnych dworców w Polsce. Z danych Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że średnia wymiana pasażerska w 2023 roku wynosiła 80 tys. pasażerów na dobę. To o 7 tys. więcej niż rok wcześniej.
Wrocławski Węzeł Kolejowy do przebudowy Piotr Malepszak, wiceszef Ministerstwa Infrastruktury kilka dni temu, w rozmowie z wrocławską "
Gazetą Wyborczą" opowiedział, jakie zmiany zajdą w najbliższych latach na Wrocławskim Węźle Kolejowym. Ten ma być rozwijany etapami.
– W naszych pracach trzeba było pogodzić dwa elementy, koncepcje dwóch inwestorów: Centralnego Portu Komunikacyjnego i spółki PKP Polskie Linie Kolejowe – zaznaczył Malepszak. – Myśląc o rozwoju połączeń aglomeracyjnych i dalekobieżnych, chcemy rozbudować odcinek od Czernicy [Wrocławskiej] przez Siechnice do [Wrocławia] Brochowa, a od Brochowa stworzyć czterotorowy odcinek wjazdowy w stronę Wrocławia Głównego – dodał.
Rozbudowa estakady kolejowej za dekadę W rozmowie poruszany był także temat "korkowania się" estakady, na której znajdują się linie kolejowe 271 i 273. Na mocno ograniczoną w stosunku do potrzeb
przepustowość kluczowego odcinka Wrocław Główny – Wrocław Nadodrze, zwracał na łamach "Rynku Kolejowego" także Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
– Faktycznie to pierwsza piątka najbardziej obciążonych odcinków na całej sieci kolejowej. Tam na razie zaplanowaliśmy działania naprawcze i utrzymaniowe, żeby poprawić przepustowość. Rozbudowa o czwarty tor to perspektywa do 2035 roku – stwierdził wiceszef resortu infrastruktury.