W Czechach coraz więcej rowerzystów korzysta z kolei

Jak podaje czeski przewoźnik, w pociągach rośnie liczba podróżujących z rowerami. Z danych wynika, że w ciągu pierwszych 9 miesięcy 2016 roku swój jednoślad przewiozło już prawie 750 tys. pasażerów. Stanowi to poprawę zeszłorocznego wyniku z analogicznego okresu o 8%. České Dráhy podkreślają, że w ich pojazdach przewożenie rowerów możliwe jest przez cały rok, a pozwalają na to wszystkie pociągi, bowiem na ok. 6 tys. połączeń przewoźnik zastosował uproszczoną procedurę w celu przetransportowania ponadgabarytowych bagaży. Co więcej, Koleje Czeskie oferują również podróżnym przejazd z rowerem także za granicę.

– Tradycyjnie, największe zainteresowanie rowerzystów naszymi pociągami obserwowaliśmy w miesiącach letnich, czyli w lipcu i sierpniu. Średnio woziliśmy wtedy po 150 tys. rowerów miesięcznie. Także w zimnych miesiącach, w zależności o zmian pogodowych, wozimy od kilkudziesięciu do kilkuset rowerzystów dziennie – komentuje Jiri Ješeta, dyrektor przewozów w Kolejach Czeskich.

Gdzie najczęściej?

Rowerzyści najczęściej korzystają z pociągów w Pradze i regionie – czyli tak zwanym kraju środkowoczeskim. – W tych regionach udział naszych kolei w przewozie rowerzystów wynosi ok. 30% – podkreśla Ješeta. Opłata za przewóz roweru jest zryczałtowana i wynosi 90 czeskich koron, czyli ok. 15 zł. Z tą jednak różnicą, że jest on ważny cały dzień w różnych pociągach i na różnych trasach, a nie tak jak w Polsce, od stacji do stacji. Biletu takiego jednak nie można kupić przez internet, sprzedawany jest tylko w kasach lub u konduktorów w dzień podróży.

Największym zainteresowaniem wśród rowerzystów cieszy się ranne połączenie do Czeskich Budziejowic w paśmie górskim Szumawy. Znajduje się tam Park Narodowy Szumawa, który usytuowany jest blisko granicy czeskiej z Niemcami i Austrią. W sezonie pociąg zabiera na raz ponad stu rowerzystów. Odbywa się to dzięki specjalnemu wagonowi rowerowemu, w który wyposażony jest skład.

A w kraju nad Wisłą?

W porównaniu z Czechami Polska wypada na tym tle blado. Na wyróżnienie zasługują jedynie Przewozy Regionalne, które ze wszystkich spółek kolejowych w kraju przewiozły w 2015 roku 140 tys. rowerzystów. Do tego przewoźnik od dłuższego czasu stara się być coraz bardziej prorowerowy i wprowadza latem liczne udogodnienia i specjalne taryfy do przewozu jednośladów. PKP Intercity w całym poprzednim roku sprzedało 74 tys. biletów na przewozy rowerów. 

Reasumując, z danych, które pochodzą od większości polskich spółek kolejowych, wynika, że w 2015 roku na przewóz jednośladów zdecydowało się ponad ok. ćwierć miliona rowerzystów.