Amerykański Amtrak odstąpił od planów wydłużenia floty swoich 20 pociągów Acela Express, a zamiast tego zdecydował się na zamówienie nowych pociągów dużych prędkości, które miałyby kursować między Waszyngtonem, Nowym Jorkiem i Bostonem.
W ciągu ostatnich 10 lat liczba pasażerów korzystających z pociągów Amtraku wzrosła o 50 procent, a w ostatnim roku finansowym przewoźnik odnotował 31,2 mln pasażerów, którzy skorzystali z usług Amtraku, z czego 11,4 mln wykupiło bilety na pociągi kursujące po linii Northeast Corridor. Postępowanie na zakup nowych pociągów ruszy prawdopodobnie w przyszłym roku, a konieczność zwiększenia miejsc dla pasażerów wynika z prognoz, które mówią, że rocznie z pociągów operatora już wkrótce będzie korzystać nawet 40 mln pasażerów.
Firma planowała zamówienie dodatkowych 40 członów, aby wydłużyć sześcioczłonowe pociągi Acela Express, ale 13 grudnia szef Amtraku Joe Boardman powiedział, że byłoby to przedsięwzięcie zbyt drogie oraz trudne z technicznego punktu widzenia. Zamiast wydłużenia pociągów Amtrak zapowiada zamówienie nowych pociągów.
Jak donosi „The Globe and Mail”, decyzją Amtraku rozczarowana jest firma Bombardier, która dostarczyła pociągi Acela Express. Bombardier był brany pod uwagę jako dostawca dodatkowych członów, które mogłyby zostać wyprodukowane w zakładzie producenta w Plattsburgh w stanie Nowy Jork. Bombardier już jednak deklaruje, że będzie zainteresowany przetargiem na dostawę nowych pociągów.
Pociągi Acela Express są zaprojektowane do jazdy z prędkością 265 km/h, ale kursują znacznie wolniej w związku z ograniczeniami prędkości na linii Northeast Corridor.