Od wejścia w życie czerwcowej korekty rocznego rozkładu jazdy jeden z pociągów TLK obsługuje odcinek Lublin – Lubartów jak pociąg regionalny. Takie rozwiązanie wynika z porozumienia między PKP Intercity i Przewozami Regionalnymi, które zostało zawarte w celu złagodzenia ograniczonej przepustowości linii nr 30 Łuków – Lublin Północny. Raczej nie jest to wstęp do powrotu do pociągów dalekobieżnych obsługujących ruch regionalny na wybranych odcinkach.
TLK Polesie obsługuje ruch regionalny
Od 11 czerwca 2017 r. ruch dalekobieżnych z Lublina w kierunku Warszawy został skierowany na linie nr 30 i nr 2. Wraz z wejściem w życie korekty rozkładu jazdy pociąg TLK nr 21101 Polesie Chełm/ Lublin – Warszawa Zachodnia na odcinku o długości 31 km linii nr 30 obsługuje przystanki: Lublin Północny, Lublin Zadębie, Ciecierzyn, Bystrzyca koło Lublina, Niemce, Wandzin, Lubartów Lipowa i Lubartów Słowackiego, czyli zdecydowaną większość zlokalizowanych między Lublinem a Lubartowem. Jak informuje "Rynek Kolejowy" Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity, jest to efekt porozumienia ze spółką Przewozy Regionalne. – W okresie od 11 czerwca do 9 grudnia br. na odcinku Lublin-Lubartów Słowackiego (oraz na stacjach pośrednich) PKP Intercity wprowadziło honorowanie ważnych biletów na przejazd pociągami Przewozów Regionalnych w wagonach drugiej klasy składu TLK Polesie, kursującego do Warszawy. To rozwiązanie ma charakter tymczasowy. Jego przyczyną jest ograniczona przepustowość linii nr 30 – wyjaśnia Agnieszka Serbeńska.
Umożliwia on dojazd do wymienionych przystanków na podstawie biletów na pociągi PolRegio. To prawo ograniczono jednak do wybranych dni – honorowanie obowiązuje od 12 czerwca od poniedziałku do piątku oprócz tzw. długich weekendów i świąt. Ponadto przewóz psów i rowerów odbywa się na podstawie taryfy PKP IC. Warto podkreślić, że TLK Polesie nie obsługuje dwóch „przystanków miejskich" – Lublin Ponikwoda i Rudnik Przystanek.
Pociągiem bezpośrednim do stolicy
Mimo ograniczeń, takie rozwiązanie dla podróżnych wsiadających na „przystankach regionalnych" ma jedną podstawową zaletę – mogą dojechać bezpośrednim pociągiem do stolicy kraju, a także do Łukowa, Mińska Mazowieckiego i Siedlec. Bilet na to połączenie mogą kupić w pociągu lub przez inne kanały sprzedaży, np. przez Internet. Na pytanie dotyczące zainteresowania dojazdem do Warszawy bezpośrednim pociągiem z przystanków nie obsługiwanych przez inne TLK, przedstawicielka spółki zaznaczyła, że jest jeszcze za wcześnie na ocenę zainteresowania podróżnych.
Nie ma powrotu do pociągów osobowo-pospiesznych
Obsługa przez pociągi dalekobieżne wszystkich przystanków na wybranych, często końcowych odcinkach spotykana była jeszcze kilkanaście lat temu. Takie rozwiązanie miało dwie podstawowe zalety – pozwalało na poprawę oferty w ruchu regionalnym przez dodatkowe połączenia, czasem na odcinkach o niewielkiej liczbie pociągów. Ponadto umożliwiało podróżnym z mniejszych miejscowości dojazd bezpośrednimi pociągami do wielu miast, nierzadko w innych częściach kraju. Rozwiązanie to jednak zniknęło wraz z tzw. „usamorządowieniem" spółki PKP Przewozy Regionalne. Jak wynika z informacji rzecznik PKP IC, nie należy spodziewać się powrotu do takiego rozwiązania.