Teren pod budynkiem dworca w Koluszkach stanie się peronem

W najbliższych miesiącach ma rozpocząć się długo oczekiwana budowa nowego dworca kolejowego w Koluszkach. Obiekt będzie miał formę tzw. IDS (innowacyjnego dworca systemowego) i ma lepiej odpowiadać aktualnym potrzebom niż socrealistyczny w formie budynek stojący na peronie nr 2. Istniejący wciąż budynek stacyjny ma zaś zostać wyburzony.

Zmiana położenia dworca istotna dla funkcjonalności stacji

Projektowany dworzec znajdzie się gdzie indziej niż jego poprzednik. PKP SA zapowiadają, że jego lokalizacja od strony głównego wejścia na stację poza peronami ułatwi komunikację, bo chcąc kupić bilet, nie trzeba będzie wychodzić dodatkowo na peron nr 2, gdy wybrany kurs będzie odprawiany z innego peronu. Podobnie jak inne IDS-y, ten koluszkowski ma być też zoptymalizowany energetycznie, co trudno powiedzieć o dotychczasowym obiekcie.

Właściciel budynku początkowo rozważał jego wynajem, ale ostatecznie zdecydowano się na wyburzenie gmachu. Oznacza to spore zmiany w układzie przestrzennym stacji, bo budynek stoi na bardzo szerokim peronie w sporym oddaleniu od przejścia podziemnego. Rozbiórka uwolni sporo przestrzeni, którą trudno jednak wykorzystać.

Bardzo dużo miejsca dla podróżnych oczekujących na dworze

Decyzję o formie zagospodarowania terenu po dworcu podjęły już PLK. – Teren ten będzie dostosowany do obsługi pasażerskiej. Będzie służył podróżnym oczekującym na pociąg – zapowiada Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.

Stacja Koluszki została gruntownie przebudowana w pierwszej dekadzie XXI w. podczas modernizacji trasy Łódź – Warszawa. Wówczas zachowano dworzec wyspowy, likwidując jednak kładkę nad torami znajdującą się zdecydowanie bliżej gmachu niż istniejące przejście podziemne. Układ przestrzenny stał się więc dość niefunkcjonalny, zwłaszcza że rola dworca stopniowo malała. Przewoźnicy radykalnie ograniczyli godziny pracy kasy, a inni najemcy przestali prowadzić tam swoje punkty handlowe.