Partnerzy serwisu:
Pasażer

Szałamacha: Polska powinna zaproponować szybką kolej Warszawa – Kijów

Dalej Wstecz
Data publikacji:
18-02-2022
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER
Szałamacha: Polska powinna zaproponować szybką kolej Warszawa – Kijów
fot. Чуваев Николай, lic. CC BY-SA 3.0.
Paweł Szałamacha, były minister finansów, a obecnie członek Zarządu Narodowego Banku Polskiego zaproponował budowę szybkiej kolei Warszawa – Kijów. Takie połączenie, w wariancie przez Lwów, jest już elementem programu CPK.

Paweł Szałamacha w latach 2005–2007 był wiceministrem skarbu państwa, a potem m.in. posłem na Sejm VII kadencji; proponował wówczas m. in. renacjonalizację Przewozów Regionalnych czy kontynuację remontu linii kolejowej nr 356. W latach 2015–2016 był ministrem finansów w rządzie Beaty Szydło, a potem wszedł do zarządu Narodowego Banku Polskiego, gdzie zasiada do dziś. Jest również ekspertem Instytutu Sobieskiego, na którego łamach zaproponował właśnie budowę szybkiej kolei z Warszawy do Lwowa

Dwa warianty

– Ukraina przeżywa zagrożenie atakiem militarnym ze strony Kremla, ale mimo to, właśnie teraz Polska powinna zaproponować połączenie naszych stolic linią kolejową dużych prędkości o standardowym, europejskim rozstawie szyn 1435 mm (...). Proponuję, aby wspólnie z rządem ukraińskim rozpocząć analizy nad połączeniem Warszawy z Kijowem, czyli odcinkiem o długości 800 km, porównywalnym z dystansem pomiędzy Paryżem a Marsylią. Tym samym, po zakończeniu w 2027 roku projektu Rail Baltica do Kowna, Rygi i Tallina, modernizacji linii E20 do Berlina, oraz prowadzonego w ramach Grupy Wyszehradzkiej projektu połączenia z Pragą, Bratysławą i Budapesztem, Warszawa stałaby się pasażerskim hubem kolejowym w Środkowej Europie – napisał Szałamacha.

– Analizy takie można zacząć już dziś, pomimo, że obecnie dla Kijowa najważniejsze jest ryzyko agresji militarnej. Zważywszy na cykl realizacji takich inwestycji, nawet przy pełnym zaangażowaniu obu krajów, realistyczny termin otwarcia to połowa przyszłej dekady, rok 2035. Analizy miałyby przede wszystkim oszacować wielkość ruchu, nakłady inwestycyjne, czy też przebieg trasy. Łączone byłyby dwie aglomeracje Warszawa z ludnością ok 2,5 mln i Kijów 4 mln i dwa kraje liczące razem ponad 80 mln osób. Istnieje zatem znaczny potencjał dla ruchu pasażerskiego, co jeszcze przed Covid obrazowały dziesiątki połączeń autobusowych i rosnący ruch lotniczy. Niemniej, projekt należy realizować w oparciu o rzetelną ocenę efektów ściśle transportowych jak i środowiskowych oraz finansowych. Liczyć się należy bowiem z wydatkiem rzędu 20 mln $ za kilometr. Projekt miałby uzasadnienie, gdyby wiarygodne szacunki ruchu pozwalały na uruchomienie nie mniej niż 12 par pociągów dziennie i ruch rzędu 5 mln osób rocznie. Aby podnieść rentowność, należy rozważyć wariant dostosowania linii do ruchu towarowego prowadzonego przez lokomotywy dieslowskie, który odbywałby się nocą. Ukraina zyskałaby wówczas atrakcyjny korytarz transportowy pozwalający na zwiększenie obrotów z naszą częścią Europy – zauważa Szałamacha.

Zdaniem byłego ministra, początek trasy mógłby być w Warszawie Wschodniej, następnie istniejąca, zmodernizowaną już do prędkości 160 km/h linią do Lublina, a dalej nowo wybudowaną wydzieloną linią do Kijowa w jednym z dwóch wariantów trasy: południowym lub północnym. Pierwszy prowadzi przez Zamość, Lwów, Tarnopol i Żytomierz, ale jest dłuższy i liczy ok. 940 km. Drugi biegnie przez Chełm, Łuck, Równe, Żytomierz i ma ok. 800 km. Podstawowa różnica polega na tym, czy trasa biegnie przez liczący 700 tys. mieszkańców i dysponujący wielkim potencjałem turystycznym Lwów, co ma znaczący wpływ na prognozowane potoki pasażerskie. Ale 140 km toru oznacza znaczny wydatek. Koszt finansowy przemawia także za wykorzystaniem zmodernizowanej za ok 3,5 mld zł linii nr 7 do Lublina, czyli zaakceptowaniem niższej prędkości na pierwszym odcinku trasy. Pamiętajmy, że budowa CPK i dochodzących do niego szprych będzie wymagała zmobilizowania zasobów finansowych. Za Lublinem pociąg zwiększałby prędkość do 250 km/h, co pozwoliłoby na odbycie całej podróży w cztery godziny. 

– Obecnie KDP w niektórych krajach osiągają 350 km/h i należy rozważyć argumenty za takim standardem (lub 300 km/h). Jednak zważyć trzeba z jednej strony krótszy czas podróży, z drugiej znacznie wyższe zużycie elektryczności i koszt zakupu taboru, co podwyższa cenę biletu, a tym samym zainteresowanie podróżnych. A koszty byłyby niebagatelne. W krótszym wariancie, pozostałoby do wybudowania około 640 km z Lublina do Kijowa, czyli nie mniej niż 12,8 mld $. To wydatek poważny, porównywalny z wybudowaniem elektrowni nuklearnej. Niemniej połączone możliwości finansowe dwóch krajów pozwoliłyby na sfinansowanie takiego przedsięwzięcia, rozłożonego wszak na kilkanaście lat. Stan polskich finansów publicznych i zasoby kapitału na rynku finansowym, pozwalają na pozytywną decyzję po naszej stronie. Zasadniczy ciężar decyzji leżałby jednak po stronie Ukrainy, na której terytorium przebiegałby dłuższy odcinek trasy. W ciągu najbliższych dni zdecyduje się przyszłość Ukrainy. Podjęcie projektu KDP Warszawa – Kijów byłoby jasnym postawieniem na pozytywny scenariusz – podsumowuje.

Element programu CPK

Choć szybka kolej prowadząca aż do Kijowa nie znajduje się w państwowych dokumentach strategicznych obu państw, to warto zwrócić uwagę, że budowa odcinka szybkiej kolei od Lublina do granicy z Lwowem, a więc w jednym z zaproponowanych wariantów, jest już elementem programu CPK i wkrótce powinna zostać objęta przygotowywaniem dokumentacji STEŚ (Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe).

Z drugiej strony warto przypomnieć, że choć ruch pasażerski pomiędzy oboma krajami jest bardzo duży, to pomiędzy oboma stolicami lata obecnie zaledwie sześć samolotów dziennie. Do tego akurat kolej nie wydaje się przez polską stronę traktowana priorytetowo zważywszy na to, że przez 1,5 roku granicę obu państw można było przekraczać samolotem, samochodem czy pieszo, ale koleją już nie. Szybka kolej nie wydaje się też remedium na problemy graniczne obu krajów, w tym ogromny ruch samochodów ciężarowych.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Zobacz również:

Kujawsko-pomorskie apeluje o dodatkową linię KDP

Infrastruktura

Kujawsko-pomorskie apeluje o dodatkową linię KDP

Jakub Madrjas 21 lipca 2023

Pociągi pomkną po Polsce nawet 350 km/h. Jest projekt

Prawo i polityka

Pozostałe z wątku:

Zobacz również:

Kujawsko-pomorskie apeluje o dodatkową linię KDP

Infrastruktura

Kujawsko-pomorskie apeluje o dodatkową linię KDP

Jakub Madrjas 21 lipca 2023

Pociągi pomkną po Polsce nawet 350 km/h. Jest projekt

Prawo i polityka

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5