W ubiegłym roku spółka Polregio (jeszcze pod nazwą Przewozy Regionalne), celowo utajniła kwoty, za jakie sprzedała kupione przed laty i odstawione w krzaki lokomotywy elektryczne EU07. Do wyjawienia wartości sprzedaży zmusiło spółkę dopiero postanowienie sądu na wniosek Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.
Przypomnijmy – w 2011 roku spółka Przewozy Regionalne kupiła od PKP Intercity sześć lokomotyw serii EU07 za 960 tys. zł każda. Po zakupie
zostały odstawione w krzaki i nigdy nie poprowadziły żadnego pociągu przewoźnika. Co jeszcze dziwniejsze, Przewozy Regionalne
wynajmowały lokomotyw do obsługi połączeń i założyły zakup kolejnych w swojej strategii taborowej. Mimo to, w ubiegłym roku nieużywane lokomotywy
postanowiono sprzedać.
Mimo, że spółka należy poprzez Agencję Rozwoju Przemysłu do Skarbu Państwa, informacja na temat ceny sprzedaży została celowo utajniona – podmioty chcące wziąć udział w postępowaniu zostały zobowiązane do zachowania tajemnicy na temat wysokości złożonej w publicznym postępowaniu oferty. Podania
informacji o kwocie sprzedaży odmówił "Rynkowi Kolejowemu" rzecznik spółki; nie udzielono jej też w trybie dostępu do informacji publicznej.
Sądowa walka o jawność
Opisana przez "Rynek Kolejowy" obstrukcja w dostępie do informacji publicznej zainteresowała Sieć Obywatelską Watchdog Polska – stowarzyszenie walczące o jawność i przejrzystość życia publicznego. W październiku 2019 roku stowarzyszenie rozpoczęło walkę o ujawnienie ceny sprzedaży. Podobnie jak "Rynkowi Kolejowemu", stowarzyszeniu nie udzielono informacji, powołując się ogólnikowo na ,,tajemnicę przedsiębiorcy”. – Złożyliśmy więc skargę na decyzję do sądu, wykazując w niej m.in., że powoływanie się w ten sposób na ,,tajemnicę przedsiębiorcy” bez wykazania ku temu przesłanek, jest niewystarczające, by odmówić nam informacji. Spółka nie wykazała też, w jaki sposób ujawnienie ceny sprzedaży lokomotyw miałoby zagrozić jej pozycji -
opisuje stowarzyszenie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie po rozpoznaniu sprawy uchylił w lipcu 2020 roku decyzję Polregio. – W ocenie Sądu [spółka] nie wyjaśniła jakie działania zostały faktycznie podjęte w celu zachowania w poufności żądanych informacji, a tym samym, że został spełniony wymóg formalny tajemnicy przedsiębiorcy określony w art. 11 ust. 4 u.z.n.k. Nie można też uznać, aby w zaskarżonej decyzji została należycie rozważona tajemnica przedsiębiorcy w sensie materialnym. Ogólnikowe twierdzenia w tym względzie nie mogą zastąpić merytorycznego uzasadnienia decyzji.(…) Brak wyczerpującego uzasadnienia zaskarżonej decyzji nie pozwala ocenić prawidłowości samego rozstrzygnięcia, a przedstawiony w nim powód odmowy udostępnienia informacji publicznej z uwagi na ochronę tajemnicy przedsiębiorcy, czyni nieweryfikowalnym – napisał sąd w uzasadnieniu.
Ile w końcu straciły PR?
Jak pisze Roksana Maślankiewicz z Wachdog Polska, po wyroku sądu Polregio udzieliło w końcu (17 sierpnia 2020 r.) żądanej informacji: "Łączna kwota, za którą Spółka Polregio (dawniej “Przewozy Regionalne”) sprzedała lokomotywy EU07-154, EU07-155, EU07-160 i EU07-2017 w postępowaniu PBU4-631-007.1/2019 wyniosła 2 635 000,77 zł netto.
Ponieważ cena zakupu każdej lokomotywy wyniosła 960 tys. zł brutto (780,5 tys. zł netto) oznacza to, że różnica w cenie zakupu i sprzedaży nie była wcale tak duża – sprzedaż czterech z sześciu lokomotyw, których dotyczył wniosek, przyniosła bowiem, jak wynika z oświadczenia, średnio 659 tys. zł netto. Stoi to jednocześnie w sprzeczności ze
stwierdzeniem spółki, że kwota zakupu lokomotyw kilkukrotnie przewyższała ich faktyczną wartość.