Spalinowe Elfy 3 w Kolejach Mazowieckich. Przetarg rozstrzygnięty

Pod koniec ubiegłego roku Koleje Mazowieckie otworzyły oferty w przetargu na dostawę sześciu spalinowych zespołów trakcyjnych. Precyzyjniej rzecz ujmując, ofertę, gdyż jedynym podmiotem zainteresowanym realizacją zamówienia okazała się Pesa Bydgoszcz, która wyceniła dostawę nowych pojazdów na kwotę znacząco przekraczającą budżet zamawiającego. Przypomnijmy, że zadanie obejmuje także świadczenie usługi serwisowej, polegającej na realizacji przeglądów na poziomach od P1 do P3, jak również – w ramach prawa opcji – dostawę maksymalnie czterech kolejnych jednostek oraz realizację do dwóch przeglądów na poziomie P4 na każdy pojazd.

O ile budżet przeznaczony na realizację zamówienia podstawowego został określony na kwotę 204,5 mln zł, Pesa Bydgoszcz wyceniła swoją ofertę na 233 mln zł, zaś w przypadku uruchomienia prawa opcji w pełnym zakresie na aż 603,5 mln zł. Jak informowaliśmy na łamach “Rynku Kolejowego” pod koniec stycznia, w zaistniałej sytuacji zarząd województwa mazowieckiego zgodził się na zwiększenie budżetu zamówienia, podejmując kierunkową decyzję, uwarunkowaną pozytywną weryfikacją przedłożonej przez oferenta dokumentacji. Warto dodać, że w ostatnich przetargach na dostawę nowych jednostek spalinowych w Polsce oferty składa wyłącznie bydgoski producent, co oznacza, że ponowienie przetargu mogłoby się wiązać z podwyższeniem ceny.

Ostatecznie weryfikacja dokumentacji zakończyła się pozytywnie, przez co Koleje Mazowieckie zaakceptowały ofertę Pesy Bydgoszcz, co otwiera przestrzeń do zawarcia umowy. Przypomnijmy, że w ciągu roku od jej podpisania możliwe będzie podjęcie decyzji o wykorzystaniu prawa opcji. Na realizację zamówienia podstawowego producent będzie miał 37 miesięcy, co oznacza zakończenie dostaw w 2028 roku. Koleje Mazowieckie potrzebują taboru przeznaczonego do obsługi tras niezelektryfikowanych “na wczoraj” – spółka utraciła w ostatnich latach trzy pojazdy spalinowe, a próba wpisania się w ogólnoeuropejski trend dekarbonizacyjny poprzez pozyskanie jednostek bateryjnych zakończyła się niepowodzeniem z racji wysokich kosztów.

Przedstawione przez producenta wizualizacje nowych jednostek spalinowych dla Kolei Mazowieckich wskazują na to, że pod względem wizualnym nie będą odbiegać dla RegioFoxów, oznaczonych jako seria 847, które nabyły České dráhy, czy też pojazdów wyprodukowanych dla Ghany. Może to oznaczać, że bydgoski potentat na polskim rynku taborowym zamierza utrzymać zróżnicowanie designu pojazdów elektrycznych oraz spalinowych, tak jak miało to miejsce odpowiednio w przypadku platform Elf i Elf II oraz Link. Z drugiej strony platforma Elf 3, znana do niedawna jako Regio160, zakłada daleko idące ujednolicenie konstrukcji pojazdów, a także – co stanowi nowość w polskim przemyśle taboru szynowego – zastosowanie samonośnego nadwozia.

Niestety z uwagi na coraz bardziej restrykcyjną politykę klimatyczną Unii Europejskiej nie jest już możliwe dofinansowanie zakupu taboru spalinowego ze środków unijnych. Trudno uznać to ograniczenie za zasadne, ponieważ dostępne dziś rozwiązania, umożliwiające dekarbonizację obsługi tras niezelektryfikowanych, nie są ani dojrzałe technologicznie, ani tym bardziej efektywne ekonomicznie. Tymczasem tabor spalinowy umożliwia znaczącą redukcję emisji CO₂ w przeliczeniu na przewożonego pasażera bądź przewożoną tonę ładunku w porównaniu w transportem drogowym, który zwłaszcza w przypadku przewozów towarowych jest wciąż zdominowany przez pojazdy spalinowe.