Plan transportowy województwa podkarpackiego przewiduje budowę łącznicy kolejowej, pozwalającej ominąć Jasło w drodze z Rzeszowa do Krosna. Byłaby to rewolucja, bo podróż skróciłaby się dwukrotnie z obecnych dwóch i pół godziny. Plan planem – województwo dalekie jest od składania jednoznacznych deklaracji budowy nowego odcinka, ale budowy nie wyklucza.
W sprawie planów budowy łącznicy między dwoma liniami kolejowymi województwa podkarpackiego – linią nr 106 Rzeszów - Jasło i nr 108 Stróże - Krościenko, odpowiednio między Przybówką a Krosnem – Turaszówką napisał do nas nasz Czytelnik. Jak przypomniał, w „Planie zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Województwa Podkarpackiego" opublikowanym w sierpniu 2013, łącznica jest postulowana.
Co w planie transportowym?
W planie transportowym czytamy dokładnie: "Obecnie minimalny czas przejazdu pociągiem pomiędzy Krosnem a Rzeszowem wynosi 2 godziny 35 minut. Po wybudowaniu łącznika, podróż taka zostałaby skrócona do ok. 75 minut. Aby skrócić czas przejazdu z Krosna do Rzeszowa, należy wybudować łącznicę kolejową, która pozwoli ominąć stację węzłową w Jaśle. Zaczynałaby się za przystankiem PKP Krosno-Turaszówka, a kończyła w Przybówce. Skróciłaby drogę o około 25 km. - Umożliwiłoby to około 140 tysiącom ludzi mieszkających na terenach położonych wzdłuż linii kolejowej od Zagórza do Krosno podróż bezpośrednio do Rzeszowa w czasie krótszym o około 80 minut. Koncepcję budowy łącznika przygotowano w trzech wariantach:
-
Pierwszy jest najdłuższy (ponad 12,5 km), ale najbardziej optymalny. Powoduje obsługę przyległych miejscowości, szczególnie Wojaszówki. Orientacyjny koszt budowy to około 67 mln zł.
-
Drugi pomysł od poprzedniego różni się tym, że linia kolejowa mija dolinę Wisłoka. Nie będzie więc potrzebna budowa dwóch mostów na Wisłoku. Koszt to ponad 55 mln zł.
-
Trzecia koncepcja zakłada, że linia przebiegać będzie po zachodniej stronie drogi woj. nr 990. Wadą tego pomysłu jest to, że pociąg nie będzie w stanie obsłużyć żadnej innej miejscowości. Na terenach, gdzie linia będzie przebiegać, jest zbyt mało mieszkańców, by budować stację czy przystanek. Jest to wariant najkrótszy (9,3 km) i najtańszy – koszt wynosi ok. 46 mln zł.
Wszystkie warianty zostały zaprojektowane jako linia jednotorowa, na której maksymalna prędkość wynosić będzie 120 km/h. Budowa łącznika to dobre rozwiązanie ze względu na modernizację linii Rzeszów – Ocice w kierunku Warszawy, dzięki czemu zwiększy się dostępność do południowej części województwa. Skrócenie linii kolejowej do Rzeszowa, rozładowałoby korki na drogach, prowadzących do stolicy Podkarpacia. Komunikacja południowej części województwa z Rzeszowem odbywa się w większości autobusami i komunikacją indywidualną, a nie koleją właśnie ze względu na niekorzystny układ linii kolejowych.".
Autorami projektu łącznicy są Dariusz Niemczyk, inżynier budownictwa kolejowego z Krosna oraz prof. Włodzimierz Czeczuła z Politechniki Krakowskiej. Media pisały o projekcie w 2008 roku, kiedy to został zaprezentowany władzom miasta Krosna. Zyskał również akceptację pozostałych okolicznych samorządów.
Większy widok mapy
Połączyć rewitalizowane linie
Jak przypomina nasz Czytelnik linie, które miałaby połączyć łącznica, zostały poddane w pewnym stopniu rewitalizacji. Aktualnie linia nr 106 jest remontowana na ok. 17 km szlaku między Przybówką a Jasłem (koniec tej inwestycji przewidziano na koniec sierpnia 2014 roku), większość trasy tj. ponad 40 km szlaku już zmodernizowano w inwestycji zakończonej w 2013 roku. Do remontu pozostał krótki odcinek między Boguchwałą a Czudcem (który ma zostać mu poddany w bliskiej przyszłości wg zapowiedzi dyrektora ZLK w Rzeszowie Mieczysława Borowca, złożonej w wywiadzie dla Polskiego Radia Rzeszów).
Linia nr 108 została wyremontowana w kilku odcinkach, łącznie ok. 16 km (remont zakończono również w 2013 roku). W nowej perspektywie finansowej planuje się dokończenie remontu tej linii na odcinku gr. województwa (Siepietnica) - Jasło - Nowy Zagórz, jednak to nie jest jeszcze pewne, choć bardzo prawdopodobne.
– Sam niedawno studiowałem kilka lat w Rzeszowie i dość dobrze poznałem na własnej skórze tamtejsze warunki drogowe - wyjazd z Rzeszowa w godzinach popołudniowego szczytu z okolic dworca PKS trwa ok. 1 godziny, zaś wjazd do miasta rano odbywa się często w tempie wolno jadącego rowerzysty, korki osiągają nawet kilka kilometrów długości. Oczywiście takie warunki drogowe zwiększają ryzyko wypadków, nie mówiąc o powszechnej frustracji kierowców i pasażerów. Mieszkańcy miasta i ludzie przebywający tam tymczasowo oddychają bardzo zanieczyszczonym przez spaliny samochodowe powietrzem. Atutem kolei jest dogodny i bezproblemowy dojazd do centrum – podsumowuje Czytelnik.
Bez deklaracji
O budowę łącznika upominał się latem 2011 roku w interpelacji do ministra infrastruktury poseł Piotr Babinetz. – PKP PLK SA przewiduje, że budowa łącznicy mogłaby być wykonana w przyszłej perspektywie finansowej po 2013 r., przy równoczesnym zaangażowaniu finansowym samorządów lokalnych – odpisał ówczesny wiceminister Andrzej Massel.
Jakie są szanse na nowe tory? – Obecnie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. prowadzą prace na linii łączącej Rzeszów z Jasłem z wykorzystaniem środków RPO. Nie można wykluczyć, że pojawi się możliwość przeprowadzenie kolejnych inwestycji np. z wykorzystaniem środków regionalnych UE – mówi rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK Maciej Dutkiewicz.
– Budowa łącznika kolejowego Krosno – Przybówka jest rozważana przez Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego w ramach wstępnego naboru przedsięwzięć priorytetowych o kluczowym znaczeniu dla rozwoju województwa podkarpackiego w perspektywie 2014 – 2020 – przyznaje Monika Konopka z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.
Jak jednak zaznacza, PKP PLK jako potencjalny inwestor oraz zarządca infrastruktury kolejowej, nie zgłosił wyżej wymienionego zadania do realizacji w perspektywie 2014 – 2020. – Na chwilę obecną brak jest ostatecznych decyzji odnośnie tej inwestycji – podsumowuje Konopka.