Adriatic Express PKP Intercity wyruszył w pierwszą podróż do Rijeki w Chorwacji. Punktualnie o 13:44 skład wyjechał ze Stacji Warszawa Wschodnia. Zobaczcie, co czeka podróżnych w środku.
O planowanym uruchomieniu połączeń kolejowych z Polski do Chorwacji
PKP Intercity poinformowały na początku kwietnia podczas spotkania sejmowej Komisji Infrastruktury. Nieco później minister Dariusz Klimczak zapowiedział, że
bilety na pociąg do Chorwacji będzie można kupić już za 200 zł, a połączenie ruszy w lipcu. Uruchomienie nowego połączenia zyskało dodatkowy rozgłos po tym, jak 18 maja na platformie X poinformował o nim premier Donald Tusk, a
szczegóły poznaliśmy po kolejnych dwóch dniach.
– To jest bardzo dobry kierunek, żeby tam szukać pasażerów. Generalnie w ostatnich latach zaniedbaliśmy połączenia międzynarodowe i nocne, a one w pobliskiej części Europy, np. w Austrii, przeżywają swoją drugą młodość. Do Chorwacji jeździmy chętnie, w ubiegłym roku 1,2 mln Polaków udało się tam na wypoczynek – mówi Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
1240 km i ponad 19 godzin w pociągu
Pociąg Adriatic Express, a dokładniej trzy dodatkowe wagony dołączane do składu IC „Sobieski”, będzie kursował z Warszawy do Rijeki cztery razy w tygodniu – we wtorki, czwartki, piątki i niedziele, a z Rijeki do Warszawy w poniedziałki, środy, piątki i niedziele. Wyjątkiem będą 18 i 25 lipca oraz 3, 10, 17 sierpnia.
Skład wyruszy z Warszawy Wschodniej o godzinie 13:44 jako dodatkowe wagony do składu IC „Sobieski”, a do Rijeki dojedzie następnego dnia o godz. 10:03. Podróż rozkładowo potrwa więc ok. 19 godzin. Sam pociąg został już oznaczony w rozkładzie jazdy PKP Intercity jako IC 14012/3/109/127 Sobieski/Adriatic Express.
O godz. 22:30, po przejechaniu przez Czechy, pociąg dotrze na stację Wien Westbahnhof, gdzie wagony Adriatic Express zostaną odczepione i wyruszą w dalszą drogę o 22:45 jako EN 127. Około godziny 4:00, na terenie Słowenii, skład zostanie połączony z nocnym pociągiem MV 1246 Istria jadącym z Budapesztu, który dowiezie podróżnych do stacji Rijeka na godzinę 10:03.
Podróż powrotna do Polski rozpocznie się o godz. 18:15. Po godz. 9:00 pociąg przekroczy polską granicę z Czechami i o 14:16 dotrze do stacji Warszawa Wschodnia. Pociąg będzie kursował do końca wakacji: ostatni wyjazd z Warszawy odbędzie się 28 sierpnia, a z Rijeki – 29 sierpnia.
Ile zapłacimy za przejazd?
Promocyjne ceny biletów w ofercie międzynarodowej Super Promo International na Adriatic Express zaczynały się od 44,90 EUR (około 193 zł) za miejsce siedzące w wagonie 2. klasy oraz od 69,90 EUR (około 301 zł) za miejsce w kuszetce. Oferta cieszyła się wielkim powodzeniem i obecnie w sprzedaży pozostała już tylko niewielka część miejsc.
Warto przy tym pamiętać, że pociąg zatrzymuje się na wielu stacjach pośrednich i umożliwia podróże nie tylko z Warszawy do Rijeki, ale może być także atrakcyjną ofertą na takich trasach jak np. Katowice – Lublana. W przypadku krótkich relacji ceny są niższe (można je sprawdzić na stronie PKP Intercity).
Co nas czeka w wagonach do Rijeki?
Skład IC Sobieski/Adriatic Express prowadzi, ale tylko do Wiednia, lokomotywa Siemens Vectron wynajmowana przez PKP Intercity od Cargounit. Zyskała ona okolicznościową okleinę nawiązującą w stylu do uruchomionego wcześniej połączenia Baltic Express.
Pasażerowie podróżujący liczącą 1240 km trasą z Warszawy do Rijeki mają do wyboru trzy wagony: jedną kuszetkę oraz dwa wagony przedziałowe drugiej klasy – wszystkie są klimatyzowane. Zostały oznaczone odpowiednio numerami 419, 418, 417 i znajdują się w pierwszej części pociągu za lokomotywą.
Najwygodniejszą podróż na tej trasie oferuje kuszetka (wagon Bc10mnouz 172A, zmodernizowany 134Ab), którą może podróżować 40 osób w dziesięciu przedziałach. W każdym z nich znajdują się cztery miejsca do leżenia, przy których umieszczono gniazdka i oświetlenie. Na każdego pasażera będzie czekała poduszka oraz jednorazowe prześcieradło i koc. W czasie dnia na każdej dolnej leżance dostępne są dwa miejsca siedzące – górna rozkładana jest przez obsługę wieczorem.
Dwoma wagonami przedziałowymi (B11mnouz) na trasie do Rijeki będzie mogło podróżować łącznie 132 pasażerów. W każdym przedziale znajdują się trzy fotele z rozsuwaną dolną częścią. Każdy pasażer ma do dyspozycji gniazdko elektryczne.
Wars tylko do Wiednia, ale…
Podczas podróży do Rijeki będzie można skorzystać z oferty wagonu gastronomicznego Wars, ale tylko na odcinku do Wiednia, a więc tak, jak to miało miejsce do tej pory w składzie „Sobieski”. Jak poinformował Wars jest to skutek "obowiązujących przepisów i kwestii technicznych".
Od maja w Warsie dostępne jest nowe wakacyjne menu. – Cieszymy się, że jako WARS możemy być częścią projektu, który dosłownie otwiera horyzonty i zbliża ludzi poprzez komfort, gościnność i smak. Chcemy, by pasażerowie czuli się z nami jak na wakacjach już od pierwszego kilometra – mówi Radosław Groblewski, Prezes Zarządu WARS S.A.
Ponadto na całej trasie pociągu będzie możliwość zakupu ciepłych i zimnych napojów oraz przekąsek u konduktora Wars w wagonie z miejscami do leżenia. Płatności będzie można dokonać zarówno kartą, jak i gotówką, także w walucie obcej według aktualnego kursu.
Będzie więcej pociągów międzynarodowych
Jeżeli połączenie Adriatic Express przypadnie do gust pasażerom (a na to, że tak będzie, wskazuje poziom sprzedaży), spółka będzie poszerzała wakacyjną ofertę. – W kolejnych sezonach planowane jest wydłużenie uruchamiania tych połączeń, tzn. pociągi będą kursowały dłużej niż przez 2,5 miesiąca. PKP Intercity będzie starało się zwiększyć także liczbę wagonów oraz częstotliwość połączeń w tygodniu – oferta będzie rozbudowywana –
mówił kilka dni temu Janusz Malinowski, prezes zarządu PKP Intercity.
– Wygląda na to, że był to bardzo dobry kierunek i uruchamiając pociąg do Chorwacji, spełniliśmy oczekiwania wielu pasażerów. Mam nadzieję, że podróż na wakacje naszym pociągiem będzie udana – dodawał Malinowski.
Przewoźnik planuje również
inne, nowe nocne połączenia międzynarodowe. Kilka z nich pojawi się w ofercie wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy w grudniu tego roku. Wśród nich jest długo oczekiwany pociąg nocny, który połączy Chełm z Berlinem trasą przez Warszawę, Łódź oraz Poznań. Rozwój tego typu połączeń ogranicza jednak
niska dostępność wagonów i trwające modernizacje oraz naprawy.
RegioJet nie skorzystał z szansy
Sam pomysł pociągu łączącego Polskę z Chorwacją nie jest nowy. W 2021 r. do jego uruchomienia
przymierzał się czeski prywatny przewoźnik RegioJet – wówczas jednak stacją końcową na terenie Polski miał być Kraków Główny (w składzie miała też kursować grupa wagonów do Splitu).
Ostatecznie jednak, mimo
otrzymania zgody UTK, RegioJet nie zrealizował tych planów, poprzestając na figurujących w rozkładzie jazdy przez cztery sezony letnich pociągach z Pragi do Splitu. Okazały się one
dużym sukcesem frekwencyjnym: w 2021 r. skorzystało z nich niemal 100 tys. pasażerów. W 2024 r. pociąg został niespodziewanie
zastąpiony kursami autokarowymi. Oficjalnie podanym przez przewoźnika powodem był niedobór taboru.