PKP Intercity: 25% taboru sypialnego nie jeździ

PKP Intercity zapowiedziało niedawno nowe połączenia międzynarodowe, jakie mają wyjechać na tory od nowego rozkładu jazdy, w grudniu bieżącego roku. Wśród nich jest długo oczekiwany pociąg nocny, który połączy Chełm z Berlinem trasą przez Warszawę, Łódź oraz Poznań. Przewoźnik planuje również inne, nowe nocne połączenia. Jedna kuszetka znajdzie się również w składzie pociągu do Chorwacji, który ma wyjechać w swój pierwszy kurs już za kilka dni.

Z tej okazji postanowiliśmy więc sprawdzić, ile taboru sypialnego ma PKP Intercity oraz jakie ma plany wobec ewentualnego rozszerzenia jego liczby. Jak przekazało Biuro Prasowe spółki, aktualnie przewoźnik ma na stanie 26 kuszetek oraz 102 wagony sypialne, z czego czynne są 22 kuszetki oraz 73 wagony sypialne. Co dzieje się z pozostałym taborem - 4 kuszetkami oraz 29 wagonami sypialnymi?

– Na naprawy P4 oczekuje 20 wagonów sypialnych i 1 kuszetka, natomiast w naprawie P4 jest 7 wagonów sypialnych i 1 kuszetka. Wykonawcą jest PKP Intercity Remtrak – napisali przedstawiciele Biura Prasowego i dodali, że pozostałe 4 wagony - dwie kuszetki oraz dwa wagony sypialne są aktualnie przeznaczone do kasacji.

Jednocześnie na początku roku spółka prowadziła rozeznanie rynku w zakresie przeprowadzenia naprawy P5 35 wagonów sypialnych. Jak mówią przedstawiciele Biura Prasowego, na Rozeznanie odpowiedziała jedna firma, a PKP Intercity analizuje aktualnie potrzeby oraz zasadność uruchomienia tego projektu.

Poza wymienionymi naprawami P4 oraz potencjalną naprawą główną aż 35 wagonów spółka jak na razie nie planuje innych działań modernizacyjnych oraz zakupowych dotyczących kuszetek oraz wagonów sypialnych.

– Nasze plany rozwoju oferty pociągów sypialnych opieramy o zakup nowych wagonów w ramach zamówienia na 300 pojazdów z FPS w Poznaniu. To będzie, co najmniej 26 wagonów dzienno-nocnych – informuje Biuro Prasowe PKP Intercity.

Spółka uzasadnia to głównie “okresowością” zapotrzebowania na tabor sypialny - potrzebny zwłaszcza w okresie wakacyjnym oraz lepszą amortyzacją i większą uniwersalnością wagonów, które będą mogły być użytkowane w podwójny sposób - w dzień jako normalne wagony osobowe, a w nocy jako wagony z miejscami do spania.

Biuro Prasowe wspomniało w swojej odpowiedzi o “co najmniej” 26 wagonach dzienno-nocnych w ramach zamówienia na 300 wagonów z FPS, natomiast prawo opcji może zwiększyć tę liczbę o 13 kolejnych pojazdach. Oznaczałoby, że PKP Intercity nabędzie łącznie 39 wagonów tego typu. W każdym z nich znajdzie się 9 przedziałów z 4 miejscami do siedzenia/leżenia.

Jednocześnie, jak mówi rzecznik spółki Maciej Dutkiewicz, wagony dzienno-nocne, jako jedyne z zamówienia na co najmniej 300 wagonów z FPS H. Cegielski będą miały homologację tylko i wyłącznie na Polskę. Pozostałe sześć typów - miks wagonów drugiej klasy, wagony pierwszej klasy oraz restauracyjne mają uzyskać dopuszczenie do jazdy w Niemczech, Czechach, Słowacji, Litwie, Austrii oraz na Węgrzech.

“Rozwój” oferty pociągów sypialnych (zestawionych z najnowszych wagonów tego typu) będzie więc mógł dotyczyć tylko relacji wewnątrzkrajowych, natomiast połączenia zagraniczne wciąż będą obsługiwane już eksploatowanym, coraz bardziej wiekowym taborem.