Rumuńska minister transportu Anca Boagiu poinformowała, że w ciągu najbliższych miesięcy rozpocznie się proces likwidacji 1000 km linii kolejowych. Dalsze 4000 km linii ma być oddanych w leasing. Decyzja ministerstwa została ogłoszona w czasie konferencji “Rumuńska kolej w 2013 roku.”
Zgodnie z informacją przedstawioną przez minister Boagiu, około 1000 km linii jest już w tej chwili wyłączonych z użycia. Problem polega na tym, że Koleje Rumuńskie (CFR) nie mają pieniędzy na ich utrzymanie, dlatego linie zostaną całkowicie wyłączone z eksploatacji i być może rozebrane. 4000 km linii zostanie przekazanych na drodze aukcji prywatnym firmom, które będą mogły na tych liniach prowadzić przewozy, ale też prowadzić roboty utrzymaniowe.
W ciągu ostatnich 10 lat dług rumuńskich kolei osiągnął niepokojący poziom 1% PKB. Decyzja o zamknięciu linii oraz oddaniu części torów w leasing ma przynieść znaczne oszczędności grupie CFR SA. Minister transportu zaznaczyła, że proces ten jest częścią restrukturyzacji grupy. Dodała że część linii kolejowych jest w trakcie modernizacji i że od roku 2013 część pociągów będzie jeździła po rumuńskich liniach z prędkością 160 km/h. Całkowita długość sieci kolejowej w Rumunii to ok. 20000 km.