Wiadukt kolejowy magistrali E59 w Rawiczu zostanie oddany do użytku o pół roku później, niż planowano. Powodem był większy, niż planowano, zakres prac podziemnych – informuje PKP PLK. Na razie nie wiadomo, jak wzrosną w związku z tym koszty inwestycji.
Przed
modernizacją trasy Wrocław – Poznań ul. Piłsudskiego przecinała tory w jednym poziomie. Budowane obecnie dwupoziomowe skrzyżowanie (z jezdnią biegnącą dołem) ma poprawić poziom bezpieczeństwa i płynność ruchu samochodowego w mieście. Między Czempiniem a granicą Dolnego Śląska ma powstać siedem nowych skrzyżowań bezkolizyjnych – gotowe są już m. in. obiekty w
Lesznie, Kościanie i Klonowcu.
Wina samorządu? PLK dementujeJak informują lokalne media, przeciągająca się budowa (początkowo wiadukt miał zostać ukończony w ubiegłym roku) wywołała sprzeciw wielu mieszkańców miasta i gminy. Inwestor początkowo tłumaczył opóźnienie niewystarczającym współdziałaniem ze strony samorządu Rawicza. Szybko jednak – jak informuje portal elka.pl, powołując się na burmistrza – PKP PLK wycofały się z tych twierdzeń, tłumacząc je nieporozumieniem i podkreślając dobrą współpracę.
PKP PLK: Nie ma zakłóceń w ruchu pociągówOdpowiedzi na nasze pytania udzielił w imieniu PKP PLK Radosław Śledziński z zespołu prasowego. – Zasadnicze prace przy budowie nowego bezkolizyjnego skrzyżowania na ul. Piłsudskiego w Rawiczu są zakończone. Gotowa jest konstrukcja obiektu. Obecnie m. in. powstaje odwodnienie oraz nawierzchnia drogowa pod wiaduktem kolejowym i na dojazdach – poinformował. Jak zapewnił, obecnie realizowane prace w żaden sposób nie wpływają na ruch pociągów.
Zakończenie inwestycji, według aktualnego harmonogramu, powinno nastąpić do końca czerwca 2021 r. – Na tempo wykonywania robót wpłynął przede wszystkim zwiększony zakres prac, związany z koniecznością przebudowy biegnącej pod ziemią infrastruktury – wytłumaczył przedstawiciel zarządcy infrastruktury. Nie wiadomo na razie, jak półroczne wydłużenie czasu realizacji wpłynie na koszt inwestycji. – Rozliczenie wszystkich robót nastąpi po ich zakończeniu – stwierdził tylko Śledziński.