Za kilka dni w Przysusze przestaną zatrzymywać się pociągi PKP Intercity. Spółka tłumaczy, że kursy wracają na swoją podstawową trasę przez Warkę po zwiększeniu przepustowości modernizowanej linii nr 8. Zapewnia jednocześnie, że wkrótce miasto znów obsłużą kursy dalekobieżne, tym razem w relacji do Szczecina i Lublina.
Leżąca na południu województwa mazowieckiego sześciotysięczna Przysucha
jest obsługiwana głównie przez pociągi Kolei Mazowieckich relacji Drzewica – Radom. W czasie remontu linii kolejowej nr 8 łączącej Warszawę z Radomiem w mieście zaczęły przystawać również inne kursy, w tym realizowane przez PKP Intercity. Obecnie na tamtejszej stacji można wsiąść do pociągu IC „Żeromski”, „Orłowicz” i „Kolberg” (każdy z nich kursuje w relacji Olsztyn Główny – Kraków Główny).
Zmiana trasy mimo zadowalającej wymiany podróżnych Ich kursy zostały utrzymane już po otwarciu trasy Warszawa – Radom przez Warkę, podczas gdy z linii kolejowej nr 22 Tomaszów Mazowiecki – Przysucha – Radom zniknął już
przyspieszony pociąg Kolei Mazowieckich „Radomiak”. W najbliższy weekend na stacji przestaną się jednak zatrzymywać połączenia kategiruu Intercity. – Przy zwiększonej przepustowości linii nr 8 na odcinku Warszawa – Radom pociągi wrócą na podstawową trasę biegnącą przez Warkę – tłumaczy Agnieszka Serbeńska z Zespołu Prasowego PKP Intercity.
Mimo podjętej decyzji o zmianie przebiegu kursów nasza rozmówczyni deklaruje, że liczba pasażerów wsiadających do składów w Przysusze była zadowalająca. Podkreśla jednocześnie, że przygotowana dla nich oferta miała jedynie charakter przejściowy. Wkrótce jednak miasto ma otrzymać stały dostęp do kolei dalekobieżnej. – Planujemy, by w najbliższych latach stację Przysucha obsługiwały pociągi kursujące w relacji Lublin – Radom – Łódź – Poznań – Szczecin – zapowiada przedstawicielka PKP Intercity.
Przysucha musi poczekać na nowe FlirtySpółka nie wskazała jednak, kiedy anonsowane już kilka miesięcy temu połączenia mogłyby pojawić się w rozkładzie jazdy. Wiemy natomiast, że przewoźnik wraz z Ministerstwem Infrastruktury chce skierować na tę trasę nowe jednostki Flirt produkowane przez koncern Stadler. Połączenie wypełniłoby kilka luk w krajowym systemie transportowym, zapewniając np. bezpośrednią komunikację z Lublina do Łodzi i wyraźnie poprawiając ofertę na odcinku Łódź – Poznań.
Przypomnijmy, że nadchodząca likwidacja postojów pociągów dalekobieżnych jest kolejnym pogorszeniem oferty komunikacyjnej dla mieszkańców Przysuchy po zmniejszeniu liczby skomunikowań pociągów KM Radom – Drzewica ze składami ŁKA Drzewica – Łódź. Przewoźnicy tłumaczyli to m.in. pracami infrastrukturalnymi. Roboty toczyły się w lipcu i
będą kontynuowane jesienią.