Program wspierania innowacyjnego przemysłu zapowiedziany w lutym przez wicepremiera, ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego wchodzi w fazę realizacji. Ruszają pierwsze projekty inwestycji w badania i rozwój. Jedną z branż uznanych za polskie specjalności o największym potencjale jest przemysł kolejowy, który będzie także ważnym beneficjentem programów unijnych.
Ministerstwo Rozwoju zapowiedziało wspieranie branż przemysłu, w których Polska może uzyskać przewagi konkurencyjne. Chodzi o tzw. Krajowe Inteligentne Specjalizacje i specjalne programy rozwojowe realizowane przez Ministerstwo Rozwoju i Polski Fundusz Rozwoju. Jednym z wybranych sektorów jest przemysł kolejowy, który ujęto w programie rozwojowym „Luxtorpeda 2.0”. Jego celem jest zaprojektowanie i wyprodukowanie polskich pojazdów na potrzeby komunikacji zbiorowej. Do programu tego trafiły projekty Pesy i Newagu.
Samorządowy potencjałProdukcja taboru szynowego ma duży potencjał w związku z rozwojem kolei aglomeracyjnych w różnych miastach Polski, co jest mocno wspierane przez Unię Europejską. Na rozwój polskiego przemysłu kolejowego przewidziano fundusze z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w wysokości 8,5 mld euro.
– Kolej jest jednym z priorytetów bieżącej perspektywy unijnej. Na planowane w Polsce inwestycje kolejowe ma być wykorzystana kwota 67,5 mld zł, w tym z różnych programów unijnych ok. 10 mld euro. W związku z tym pojawiają się duże możliwości rozwoju przemysłu okołokolejowego w zakresie wspierania firm wykonawczych. Między innymi od potencjału wykonawców zależeć będzie sukces tego trudnego i ambitnego planu inwestycyjnego – powiedział Rynkowi Kolejowemu wiceminister rozwoju Witold Słowik.
Dodatkowym wsparciem będą również pieniądze z budżetu państwa przyznawane w ramach m.in. grantów Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W marcu NCBR rozstrzygnęło konkurs na najbardziej innowacyjne projekty. Bydgoska Pesa otrzymała grant w wysokości 24 mln zł na projekt budowy pociągu metra. Zespół konstruktorów tego producenta opracować ma projekt pojazdu „innowacyjnego, bezpiecznego, zbudowanego z nowoczesnych, lekkich materiałów i wyposażonego w systemy nowej generacji”. – Dzięki wsparciu NCBR Pesa będzie miała w swoim portfolio wszystkie rodzaje pojazdów szynowych – do tej pory produkowaliśmy elektryczne i spalinowe zespoły trakcyjne, lokomotywy i tramwaje, teraz zyskujemy szansę dopracowania projektu metra, co znacząco wzmocni naszą konkurencyjność na rynku – powiedział Tomasz Zaboklicki, prezes Pesy.
Więcej innowacji!W przyjętym przez rząd Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wskazano, że Polska wydaje za mało na badania i rozwój – obecnie około 0,8% PKB. Ministerstwo Rozwoju chce, by w 2020 r. osiągnąć poziom minimum 2% PKB, a sposobem na zwiększenie inwestycji w tym kierunku ma być lepsza współpraca nauki z biznesem. Narzędziem do osiągnięcia tego celu są konkursy takie jak organizowana przez NCBR „Szybka Ścieżka”. Resort przygotowuje projekt reformy instytutów badawczo-rozwojowych, która ma poprawić ich współpracę z przemysłem. Instytuty mają być rozliczane nie z liczby publikacji, ale z elementów wdrożeniowych dla przemysłu. Celem reformy jest wspieranie ośrodków, które są w stanie przekuć pomysły w innowacje mające zastosowanie w realnej gospodarce. MR widzi potencjał w polskim przemyśle kolejowym, który potrafi tworzyć innowacje technologiczne.
– Ze względu na to, że przemysł kolejowy będzie w najbliższych latach szeroko rozwijany, automatycznie muszą być zwielokrotnione wydatki na prace badawczo-rozwojowe w tej dziedzinie. Pozytywne jest to, że zarówno Pesa, jak i Newag mają własne ośrodki B+R zatrudniające wykwalifikowaną kadrę. Obie firmy otrzymały w tym roku dofinansowanie swoich projektów z Programu Inteligentny Rozwój. Jeżeli wystąpią do nas z kolejnymi wnioskami o dofinansowanie ze środków unijnych, mają, podobnie jak inni producenci taboru w Polsce, szanse na wsparcie w nadchodzących konkursach – powiedział Witold Słowik.
Eksperymentalne projektyW maju umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju podpisał natomiast Newag. Na jej podstawie otrzyma dofinansowanie projektu budowy nowatorskiego pociągu hybrydowego. Kwota dofinansowania z Centrum wyniesie maksymalnie 15,4 mln zł przy całkowitym koszcie realizacji projektu wynoszącym 38,5 mln zł. Pociąg ten składać się ma z trzyczłonowego elektrycznego zespołu trakcyjnego zasilanego przez klasyczny układ napędowy z sieci 3 kV DC oraz członu zasilającego dołączanego za pomocą sprzęgu Scharfenberga.
Moduł spalinowy będzie wyposażony w silniki napędzające agregaty prądotwórcze. Wytwarzana przez nie moc będzie przekazywana do elektrycznego zespołu trakcyjnego i zasili silniki trakcyjne na wózkach napędowych. W zależności od potrzeb przewoźników spalinowy moduł napędowy będzie mógł być wyposażony w kabinę sterowniczą i pulpit manewrowy z tyłu członu lub wyłącznie w pulpity. Główną zaletą nowatorskiego rozwiązania ma być obniżona masa pojazdu. Pociąg, poruszając się po liniach zelektryfikowanych, nie będzie musiał wozić modułu spalinowego. Pojazd będzie wyposażony w nowoczesny układ napędu elektrycznego z układem sterowania optymalizującym zużycie energii oraz w system odzyskiwania i gromadzenia energii hamowania do wykorzystywania w trakcie kolejnych rozruchów.
Trzecim projektem kolejowym, który dofinansuje w tym działaniu NCBiR, jest „opracowanie innowacyjnych przegubów międzyczłonowych o unikalnej lżejszej konstrukcji pochłaniającej energię zderzenia dla zapewnienia bezpieczeństwa pasażerów w transporcie publicznym” autorstwa EC Engineering, które otrzyma na ten cel 6,16 mln zł.
Superfundusz zintegruje działania
Ministerstwo Rozwoju zakłada, że instytucją, która odegra kluczową rolę we wdrażaniu i koordynowaniu projektów ujętych w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, będzie spółka Polski Fundusz Rozwoju SA (PFR), która powstała formalnie w kwietniu w wyniku przekształcenia spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe. Obecnie trwają prace nad stworzeniem ostatecznego kształtu Grupy Kapitałowej PFR, która ma powstać do końca roku. Grupa ta będzie integrować w ramach jednej strategii i zarządzania takie instytucje jak m.in. KUKE, Bank Gospodarstwa Krajowego, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Agencja Rozwoju Przemysłu.
Jak zapewnia Ministerstwo Rozwoju, fundusz uporządkuje narzędzia oferowane przez tworzące grupę kapitałową instytucje oraz zaproponuje nowe. W rezultacie efektywność działań wzrośnie (do tej pory oferta tych instytucji dublowała się, niewielka była też skala oddziaływania). Zakres wsparcia obejmie wiele obszarów – małe i średnie firmy, inwestycje, infrastrukturę, eksport, promocję, innowacje. Fundusz pozyska kapitał na inwestycje oferowany na preferencyjnych warunkach przez międzynarodowe instytucje finansowe.
Lokomotywy na wynajemWśród celów Polskiego Funduszu Rozwoju są m.in. wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw, finansowanie i promocja innowacji, projekty infrastrukturalne czy rozwój eksportu oraz inwestycji zagranicznych. Pierwszym dużym projektem, który otrzyma wsparcie PFR, jest powołanie przez Fundusz Inwestycji Infrastrukturalnych (Kapitałowy Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych „FIIK” zarządzany przez PFR) wspólnie z Pesą spółki Rail Capital Partners, która będzie poolem taborowym. RCP będzie oferować przewoźnikom towarowym lokomotywy na wynajem. Na początku w poolu znajdzie się osiem lokomotyw Gama w wersji elektrycznej jednosystemowej (DC) z dodatkowym silnikiem spalinowym (Marathon). MR planuje kolejne umowy tego typu.
– W ramach Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, który w tej chwili jest przekuwany w Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, chcemy wspierać najbardziej prorozwojowe przedsięwzięcia. Jednym z nich jest produkcja taboru szynowego – powiedział wiceminister rozwoju Witold Słowik. – Już teraz mamy producentów, którzy są w stanie konkurować na rynku ogólnoeuropejskim, np. Pesę czy Newag. Liczę na to, że umowa zawarta 16 maja tego roku między Polskim Funduszem Rozwoju a Pesą nie jest umową ostatnią, a pierwszą. Ministerstwo Rozwoju i PFR będą wspierać potencjał rozwojowy polskich producentów taboru i promować ten sektor gospodarki – zapewnił.
Kolejnym działaniem skierowanym do przemysłu kolejowego jest program INNOTABOR, który rusza w lipcu. Wesprze on firmy oraz konsorcja przedsiębiorstw w realizacji projektów obejmujących badania przemysłowe i prace rozwojowe bądź tylko prace rozwojowe. Pomoc dla branży będzie pochodzić z programu Inteligentny Rozwój. Budżet najbliższego konkursu to 196 mln zł, a cały program obejmie konkursy na 600 mln zł. Wnioskodawcą tego programu jest grupa inicjatywna, w skład której weszły spółki: Pesa, Newag, Wagony Świdnica, Europejskie Konsorcjum Kolejowe Wagon, H. Cegielski FPS i Solaris Bus & Coach SA (ten ostatni w zakresie pojazdów szynowych). Celem programu jest zwiększenie konkurencyjności polskiego przemysłu kolejowego, a dofinansowanie otrzymają badania przemysłowe i eksperymentalne prace rozwojowe.
Branża kolejowa liczy na duże zamówienia związane z działaniami dofinansowanymi z funduszy europejskich. Krajowy Program Kolejowy obejmujący okres do 2023 r. zakłada wydanie 67 mld zł na inwestycje w transport szynowy. To wielka szansa dla firm budowlanych oraz producentów automatyki kolejowej i systemów sterowania ruchem kolejowym, którzy również będą mogli korzystać z wsparcia dla innowacji. Ministerstwo Rozwoju zapowiada, że przyszłe inwestycje będą realizacją tzw. inteligentnej polityki zakupowej państwa, która opierać się ma na wyborze projektów innowacyjnych. W podpisanej 11 lipca przez prezydenta RP nowelizacji Prawa Zamówień Publicznych zawarto przepisy zachęcające inwestorów, w tym samorządy i PLK, do silniejszego powiązania zamówień z prawem pracy, premiowania produktów zaawansowanych technologicznie i zmniejszenia wagi kryterium najniższej ceny. Zamówienia publiczne w intencji MIR mają być platformą rozwoju nowoczesnego polskiego przemysłu.
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Rynek Kolejowy" nr 10/2016. Więcej informacji o tym wydaniu miesięcznika tutaj.