Nie ma zmian w obsłudze pociągu z Warszawy do Rawy Ruskiej. PKP Intercity chciało zastąpić SKPL, ale nic z tego nie wyszło, a Koleje Ukraińskie dogadały się z SKPL.
SKPL miało podpisaną umowę z Kolejami Ukraińskimi tylko do 21 września włącznie. W ramach umowy SKPL jeździ z Warszawy Wschodniej do Rawy Ruskiej, a Ukraińcy od Rawy do Lwowa. Połączenia są skomunikowane i obowiązują w nich bilety Kolei Ukraińskich (wystarczy jeden bilet na całą trasę).
Pociągi kursują od połowy października 2023. Strona Ukraińska niemal do ostatniej chwili zwlekała z podpisaniem kolejnej umowy, bo o zgodę na wykonywanie komercyjnych połączeń z Warszawy do Rawy Ruskiej (skąd Koleje Ukraińskie zabierają pasażerów do Lwowa i z powrotem) starało się państwowe PKP Intercity. Z informacji, które posiadamy, wynika jednak że państwowy operator zgody na kursowanie od UTK nie otrzymał. Wniosek o kursowanie w ramach otwartego dostępu, w następstwie po SKPL, złożył bowiem zaledwie kilka tygodni temu.
– Potwierdzam, że podpisaliśmy kolejną umowę z UZ. Mamy kursować do Rawy Ruskiej do grudnia 2025 roku. Zmieniły się warunki umowy i teraz to SKPL otrzymuje cały przychód z biletów za przejazdy z Rawy Ruskiej do Warszawy – powiedział prezes SKPL, Tomasz Strapagiel. Formalnie SKPL nie jest już więc podwykonawcą Kolei Ukraińskich. Dla pasażerów nie zmienia się nic – bilety wciąż kupujemy na całą relację przez stronę UZ.
Zmiany zajdą w październiku. Wówczas rozkład jazdy zostanie „odwrócony”. To znaczy, że pociąg z Warszawy odjedzie rano (teraz odjeżdża wieczorem) i wróci także o poranku (teraz przyjeżdża do stolicy Polski późnym popołudniem). W ciągu następnych miesięcy dojdzie także do zmiany taboru. Spalinowe zespoły trakcyjne
SN84 zostaną zastąpione pojazdami SD85. W pierwszej kolejności nowocześniejszy tabor będzie jednak obsługiwać te z krajowych połączeń, gdzie SKPL użycza taboru PKP Intercity.