Partnerzy serwisu:
Pasażer

Podkarpacki urząd marszałkowski nie chce ujawnić, ile płaci Polregio za (brak) usługi

Dalej Wstecz
Data publikacji:
17-10-2019
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
Rynek Kolejowy

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER
Podkarpacki urząd marszałkowski nie chce ujawnić, ile płaci Polregio za (brak) usługi
Fot. ms, rynek-kolejowyNieliczny z pociągów Polregio (po prawej) do Łupkowa, który nie został zastąpiony autobusem
W wakacje na liniach z Zagórza do Jasła i Łupkowa nie pojechało aż 871 z 1132 zamówionych pociągów. Urząd marszałkowski województwa podkarpackiego nie tylko nie widzi w tym nic złego, ale nie chce też udostępnić informacji o tym ile płaci za usługi Polregio, mimo że informacja taka powinna być informacją publiczną. 

O tragicznej realizacji rozkładu jazdy w południowej części województwa podkarpackiego pisaliśmy wielokrotnie. Ostatni raz w połowie lipca, gdy podkarpacki urząd marszałkowski przyznał, że nie widzi nic złego w autobusach zastępujących pociągi i nie zająknął się nawet na temat konsekwencji finansowych dla przewoźnika w związku z tym faktem. 

Pojechały nieliczne pociągi

Jak dowiedziała się „Gazeta Wyborcza” w lipcu i sierpniu na linii Jasło – Zagórz z 766 pociągów na trasę wyjechało tylko 193, a na linii Zagórz – Łupków, z 366 - jedynie 68. Reszta kursów obsłużona została przez busy, z których np. w sezonie letnim przeganiano rowerzystów, pozostawiając ich nierzadko „w polu” bez możliwości dotarcia do większych miasta. - U nas symbolem kolei są busiki, w których pasażerowie się nie mieszczą, i które nie zabierają rowerzystów. Urzędnicy snują plany, żeby uruchomić kolej nawet na Węgry, a my od lat nie możemy dojechać z Sanoka do Komańczy - mówi "Gazecie Wyborczej" Jerzy Zuba, radny powiatu sanockiego z PiS, który od lat walczy o połączenia kolejowe w Bieszczadach.

Co zastanawiające, jak zauważa Edyta Bryła, autorka tekstu w Gazecie Wyborczej, urząd marszałkowski województwa podkarpackiego nie chce ujawnić umowy dotyczącej tego ile właściwie płaci za usługi Przewozom Regionalnym. O taką informację, która bez problemu można uzyskać w niemal każdym innym województwie, zwróciła się do urzędu fundacja Prokolej. Fundacja została przez urzędników dwukrotnie odprawiona z kwitkiem, pomimo że Sąd Administracyjny po pierwszej odmowie nakazał ponownie rozpatrzyć wniosek o ujawnienie umów. Urzędnicy pozostali nieugięci.

Gazeta przypomina też, że najbardziej wykluczone komunikacyjnie samorządy zadeklarowały, że dołożą się do kosztów przewozów na trasie Łupków – Sanok (latem) i Komańcza – Sanok (od 1 września do końca roku), ale urząd marszałkowski wycofał się z tych ustaleń.  

Komentarz Jakuba Majewskiego, prezesa Fundacji ProKolej dla "Rynku Kolejowego":

Zasada wydaje się prosta: skoro nie ma pasażerów to pociągi nie jeżdżą. Ale jest jeden szkopuł – skąd mieliby się wziąć pasażerowie, skoro pociągi nie jeżdżą? Kolej regionalna w województwie podkarpackim to smutny przykład patologii niszczącej komunikację publiczną w naszym kraju.

Lektura kolejnych rozkładów jazdy dla województwa podkarpackiego w sposób jasny ilustruje strategię transportową tego regionu. Z roku na rok pociągi jeżdżą tu rzadziej. Kilkanaście codziennych kursów sprzed lat, stopniowo zastępuje się kilkoma połączeniami w dni robocze. Przy kolejnej zmianie kilka w ciągu dnia zaczyna znaczyć kilka tygodniowo. A kilka tygodniowo topnieje do pojedynczych kursów w wakacje. Wreszcie pociągi zamienia się na „autobusową komunikację zastępczą” albo na drezyny rowerowe. I pasażerów nie ma.

W wielu regionach Urzędy Marszałkowskie walczą z wykluczeniem transportowym. Rozbudowują rozkłady jazdy. Zbierają opinie pasażerów. Mobilizują przewoźników. A jeśli mimo wszystko „pociąg nie jeździ” naliczają kary. Tymczasem na Podkarpaciu kolej regionalna upada bez rozgłosu. Nawet w wakacje, w szczycie sezonu turystycznego, z zaplanowanych 700 połączeń kolejowych do Sanoka i Zagórza dociera niespełna 200. Dalej, na linii w Bieszczady odwoływane jest 80% pociągów. Część zastępuje autobus, część już tylko komunikat o problemach technicznych.

A nowiutki tabor, kupiony dzięki środkom unijnym stoi bezużytecznie. Często popsuty, bo nie ma sensu go naprawiać, skoro rozkład jazdy świeci pustkami. Tkwi na bocznicy, mimo że wnioskując o środki unijne deklarowano że przewiezie setki tysięcy podróżnych i poprawi jakości transportu w regionie. I tu powraca wspomniany szkopuł. Bo jak pociąg nie jeździ, to nie wozi pasażerów. A bez tych nieszczęsnych pasażerów dofinansowanie się nie należy. I należałoby je zwrócić.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Polregio poszukuje prezesa

Biznes

Polregio poszukuje prezesa

Michał Szymajda 14 maja 2020

Zobacz również:

Lubuskie: Ruszył skład wagonowy Polregio

Biznes

Lubuskie: Ruszył skład wagonowy Polregio

Jakub Madrjas 20 lipca 2023

Ruszyła nowa wakacyjna kampania reklamowa Polregio [FILMY]

Pasażer

Mediator w sporze związków z Polregio

Biznes

Pozostałe z wątku:

Polregio poszukuje prezesa

Biznes

Polregio poszukuje prezesa

Michał Szymajda 14 maja 2020

Zobacz również:

Lubuskie: Ruszył skład wagonowy Polregio

Biznes

Lubuskie: Ruszył skład wagonowy Polregio

Jakub Madrjas 20 lipca 2023

Ruszyła nowa wakacyjna kampania reklamowa Polregio [FILMY]

Pasażer

Mediator w sporze związków z Polregio

Biznes

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5