Pierwsze w historii pociągi elektryczne dotarły już do Giżycka. Wciąż trwa jednak opóźniona modernizacja trasy łączącej Ełk z Olsztynem. Termin wznowienia ruchu na całym przebudowywanym odcinku do stacji Korsze nie jest nadal pewny.
Kilka dni temu PKP Intercity poinformowało o pierwszym w historii wjeździe rozkładowego pociągu pasażerskiego prowadzonego lokomotywą elektryczną na stację Giżycko. Premierowym kursem był IC „Hańcza” z Krakowa, który 3 września obsłużył elektrowóz. Stało się to możliwe dzięki trwającej wciąż modernizacji linii nr 38 na odcinku Ełk – Giżycko – Korsze, której ważnym elementem jest elektryfikacja trasy.
Ruch pasażerski do Korsz w grudniu lub marcu
– W przypadku odcinka Ełk – Giżycko jazdy pasażerskie odbywają się od 18 czerwca, a od 3 września możliwa jest już eksploatacja pod trakcją elektryczną – potwierdza Przemysław Zieliński z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Nie oznacza to jednak końca przebudowy wschodniego fragmentu ciągu. Trwają roboty przy budowie mijanek w miejscowościach Woszczele i Siedliska.
Pociągi nadal nie kursują natomiast pomiędzy Giżyckiem a Korszami, skąd do Olsztyna biegnie już od kilkudziesięciu lat sieć trakcyjna. Finalizacja trwającej inwestycji domknie więc przerwany w epoce transformacji ustrojowej proces elektryfikacji tej kluczowej dla obsługi Mazur linii. Województwo warmińsko-mazurskie poinformowało w zeszłym tygodniu, że
liczy na możliwość uruchamiania tam pociągów obsługiwanych początkowo trakcją spalinową w grudniu tego roku. Dotrzymanie tego terminu nie jest jednak pewne.
– Udostępnienie odcinka Giżycko – Korsze przewoźnikom planowane jest w marcu 2026 r. – stwierdza bowiem przedstawiciel zarządcy infrastruktury. Zaznacza jednocześnie, że spółka zakłada możliwość przyspieszenia otwarcia trasy. Prace toczą się bowiem w opinii PLK w dobrym tempie i być może linia będzie zdatna do eksploatacji rozkładowej jeszcze w 2025 r.
Pociągi robocze jeszcze w tym miesiącu
Polskie Linie Kolejowe przewidują, że we wrześniu z Giżycka do Korsz przejadą pierwsze pociągi robocze. – Do wykonania pozostała przebudowa torów na stacji Kętrzyn. Trwają prace związane z instalacją systemów teletechnicznych i sterowania ruchem czy z wywieszeniem sieci trakcyjnej, a także roboty wykończeniowe na obiektach inżynieryjnych – usłyszeliśmy. Przebudowane musi zostać poza tym jeszcze 15 z 31 przejazdów kolejowo-drogowych.
Pełna finalizacja modernizacji odcinka Giżycko – Korsze jest aktualnie planowana na czerwiec przyszłego roku. Jak zauważa nasz rozmówca, to data wcześniejsza niż ujęta w kontrakcie z wykonawcą. Początkowo zarządca infrastruktury zakładał jednak, że prace
uda się zakończyć już w 2023 r., a założenia te zweryfikowano m.in. na etapie procedury przetargowej.
– Na odcinku z Ełku do Giżycka doszło zaś do zmian w harmonogramie, których główną przyczyną była pandemia COVID-19 oraz wojna na Ukrainie – wskazują służby prasowe PLK. Miało przełożyć się to na nadzwyczajny wzrost cen i problemy z dostępnością materiałów budowlanych. Pomiędzy stacjami Korsze i Giżycko roboty wykonuje Torpol, a na odcinku od Giżycka na wschód – konsorcjum firm Aldesa, Coalvi i China Civil Engineering Construction Corporation. Inwestycja toczy się przy wsparciu unijnym z KPO, POIiŚ i FEnIKS.