PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały o planie likwidacji linii kolejowej 244 pomiędzy Gniewem a Morzeszczynem w województwie pomorskim. Szanse na uratowanie linii są niemal żadne.
Ostatni pociąg pasażerski dojechał do Gniewa latem 1989 roku. Już wówczas zainteresowanie pasażerów podróżą po linii kolejowej o długości 12 kilometrów było niewielkie, a ostatnie planowe kursy obsługiwane były przez parowóz, który ciągnął jeden wagon. Przewozy towarowe ustały dwa lata później, co równało się z wydaniem wyroku na linię, która przez następne lata została ograbiona z większości infrastruktury z torami włącznie.
Z pisma skierowanego do samorządów w powiecie tczewskim wynika, że PLK rozpoczyna procedurę likwidacji odcinka linii kolejowej. Ta rozpoczyna się właśnie od powiadomienia wszystkich stron, które mogą być potencjalnie zainteresowane jej utrzymaniem, rewitalizacją, bądź prowadzeniem ruchu. Jak informuje PLK, prawdopodobnie jedyną pamiątką po linii 244, poza obiektem dworca w Gniewie i kilkoma obiektami inżynieryjnymi, będzie krótki odcinek tej linii na stacji Morzeszczyn, który pozostanie elementem jej infrastruktury. Oficjalną przyczyną likwidacji „jest brak przychodów związanych z udostępnianiem linii kolejowej”. PLK prosi o pisemne potwierdzenie braku zainteresowania linią, które wymagane jest przez Ministerstwo Infrastruktury.
Krótka linia kolejowa 244 jest dość malowniczo położona, pomiędzy Gniewem a Morzeszczynem znajdowały się dwa przystanki kolejowe w Brodach Pomorskich i Brodzkich Młynach, pociąg przejeżdżał po kilku mostach. W Gniewie znajduje się zamek krzyżacki, samo miasto jest też pięknie położone nad brzegiem Wisły.
Kilka lat temu radni gminy Morzeszczyn i Gniew debatowali nad możliwością przejęcia linii kolejowej i budowy w jej miejscu ścieżki lub szlaku rowerowego. Wcześniej PLK próbowała zachęcić samorządy do przejęcia linii i wyremontowania nawierzchni torowej, jednak stanowczo przekraczało to możliwości finansowe gmin, nie było też zainteresowanych prowadzeniem ruchu na tym odcinku.