- Minister Sławomir Nowak znany jest głównie z dobrego public relations. Czy to wystarczy, by być dobrym ministrem odpowiedzialnym za projekty kolejowe i drogowe ? - zastanawia się Jacek Osuch, poseł PiS.
- Polska w przededniu Euro 2012 potrzebuje sprawnego ministra, który będzie odpowiadał m.in. za dokończenie projektów infrastrukturalnych dotyczących budowy dróg i kolei. Już dziś słyszymy, że część inwestycji przed Euro nie da się realizować w 100 proc. Pewnie przyjeżdżający do Polski kibice, zobaczą kilka procent obiektów przykrytych ładnymi banerami, gdyż tevinwestycje nie będą zakończone na czas. Brak wystarczjących środków budżecie na rozwój kolei i budowę i modernizację dróg będzie powodował nerwowe reakcje wśród Polaków - przewiduje polityk PiS.
- Grabarczyk przez 4 lata zaliczał wpadki jedna za drugą. Zachowywał się tak, jakby nie wyciągał konsekwencji z popełnionych błędów. Minister Nowak będzie grał inaczej. Publicznie kogoś upomni, czasem posypią się głowy na różnych stanowiskach. A wszystko to będzie robione "pod publiczkę". Nowak będzie robił to samo co Tusk przez minione 4 lata. On będzie Tuskiem "bis" - będzie się uśmiechał, czasem przeprosi, a nawet wyciągnie konsekwencje - oczywiście nie w swoim najbliższym środowisku. Dlatego nowe ministerstwo pod rządami Sławoira Nowaka napewno zmieni na lepsze swój wizerunek. Ale w dalszym ciągu będzie chaos i dezorganizacja przy dużych projektach infrastrukturalnych - przekonuje poseł PiS Jacek Osuch.
Więcej informacji o ostatnich wydarzeniach związanych z koleją i powołaniem nowego rządu: