Ostatnie prace na krakowskiej łącznicy

Prace przy łącznicy kolejowej zbliżają się do końca. Estakady i torowisko są już gotowe. Trwają roboty wykończeniowe na przystankach Kraków Zabłocie i Kraków Krzemionki. Montowane są elementy wyposażenia budynków, balustrady, instalacja elektryczna. Układana jest kostka. We wrześniu rozpoczną się odbiory i prace uzupełniające.

Od połowy grudnia (nowego rozkładu jazdy 2017/2018) nową 2,5-kilometrową linią nawet 15 m nad Krakowem pojadą pociągi. Łącznica pomiędzy liniami Kraków Główny – Medyka i Kraków Płaszów – Oświęcim umożliwi bezpośrednią jazdę na trasie Kraków Główny – Skawina i dalej do Oświęcimia i Zakopanego. Skończą się nielubiane przez pasażerów długie postoje na stacji Kraków Płaszów, niezbędne do zmiany kierunku jazdy. Około kwadrans skróci się podróż z Krakowa do Zakopanego. Sprawniejszy będzie ruch pociągów aglomeracyjnych w kierunku stolicy Tatr oraz Skawiny i Oświęcimia.

Podróżni będą wygodnie podróżować z dwóch nowoczesnych przystanków Kraków Zabłocie i Kraków Krzemionki. Perony są zadaszone, wyposażone w ławki, windy i schody ruchome. Są dostosowane do obsługi osób o ograniczonej mobilności. Nowe przystanki zaplanowano tak, by umożliwiały zintegrowanie kolei z transportem miejskim. Na Zabłociu, pasażerowie wejdą na peron schodami z wygodnej hali przystankowej, która powstała pod torami. Zmieniła się też przestrzeń w sąsiedztwie przystanku, gdyż przebudowany został układ dróg. Nowa droga połączyła ul. Zabłocie ze skrzyżowaniem ul. Przemysłowej i Lipowej. W sąsiedztwie przystanku powstał parkingi oraz zatoki autobusowe, co umożliwi obsługę komunikacji miejskiej.

Przystanek Krzemionki został „podwieszony” pomiędzy estakadami łącznicy. Bezpośrednio z niego będzie można dostać się schodami lub windą do tramwaju. Powstał wygodny węzeł przesiadkowy, umożliwiający zmianę kolei na komunikację miejską i ułatwiający podróż. Całkowity koszt projektu to 348 mln zł; dofinansowanie z UE wyniesie 187 mln zł,