Od dzisiaj (28 marca), dokładnie od południa, pasażerowie mogą korzystać z wyczekiwanej od dawna czwartej linii metra w Budapeszcie. Wcześniej przejechał się nią m.in. Viktor Orbán, premier Węgier. Ruch na linii M4, obsługiwanej przez pociągi z serii Alstom Metropolis, które powstawały w Chorzowie, odbywa się automatycznie.
Nowa linia M4 łączy dworzec Kelenföld w południowej części Budy z dworcem Keleti w Peszcie. Tunele przebiegają pod Dunajem. Przesiadki na inne linie możliwe są na stacjach Kálvin tér (M3) oraz Keleti pályaudvar (M2). Na 7,4-km trasie znajduje się dziesięć stacji - jest też polski akcent w postaci przystanki Pl. Jana Pawła II (II. János Pál pápa tér). Według szacunków z M4 dziennie ma korzystać 421 tys. pasażerów. Koszt inwestycji wyniósł ok, 1,5 mld euro, z czego 0,6 mld euro to dofinansowanie unijne.
Skromna ceremonia otwarcia odbyła się po godz. 9.00 na stacji Kelenföld vasútállomás z udziałem premiera Viktora Orbána, burmistrza Istvána Tarlósa oraz dziennikarzy, którzy następnie przejechali się nowo uruchamianą linią. O godz. 12.00 stacje zostały udostępnione mieszkańcom, którzy do niedzieli będą mogli korzystać z M4 za darmo.
Linię obsługuje 15 składów z rodziny Alstom Metropolis. Ruch odbywa się automatycznie, choć przez rok jazda pociągów będzie nadzorowana przez maszynistów. Po upływie tego okresu kabina maszynisty zostanie częściowo rozebrana. Budapeszt zamówił łącznie 170 wagonów Metropolis - oprócz 4-wagonowych składów, które obsługują M4, 22 pociągi złożone z pięciu wagonów kursują po linii M2.Ich produkcja odbywała się w zakładach Alstomu w Chorzowie. Wartość zamówienia to 215 mln euro.
Linię M4 planowano już na początku lat 70., ale ostatecznie trasę i stacje udało się zatwierdzić w 1996 r. Wiele czasu zmarnowano na niekończące się dyskusje, czy budowa będzie bezpieczna, jaki będzie wpływ na źródła lecznicze, jaki powinien być udział w finansowaniu przez władze centralne, czy inwestycja mogłaby być finansowania z długów rosyjskich, czy trasa i jej długość są odpowiednie oraz czy lepiej środków nie można byłoby spożytkować na linię łączącą trasy podmiejskiej kolejki HÉV. Później wystąpiły problemy z finansowaniem.
Kamień węgielny pod budowę położono w marcu 2006 r. - według założeń parce miały się zakończyć po trzech latach, choć datę szybko skorygowano na 2011 r. Jednak kolejne terminy także odsuwały się w czasie. Przyczyną opóźnień były głównie kwestie finansowe, w tym oskarżenia o korupcję, spory z licznymi podwykonawcami (dokładnie siedemnastoma – nie zdecydowano się na wybór generalnego wykonawcy) i wzrastające - dwukrotnie - koszty budowy. W czasie prac wystąpiły też problemy geologiczne na dwóch stacjach. Nie bez problemu przebiegał też proces homologacji taboru zgodnie z dosyć wymagającymi przepisami węgierskimi.
W tej chwili budapeszteńskie metro składa się z czterech linii o łączniej długości 38,3 km i 52 stacji. Pierwsza, najstarsza linia, została uruchomiona w 1896 r. jako pierwsza w kontynentalnej części Europy - obecnie znajduje się na liście światowego dziedzictwa Unesco. Budapeszt planuje przedłużenie linii M4 w obydwu kierunkach, choć pilniejszym tematem jest konieczność modernizacji linii M3, której stan cały czas pogarsza się.