PKP IC wydłużyło IC Kopernik do Sochaczewa. Podsyła Flirta nocą

Prowadzony przez nowoczesne jednostki Flirt pociąg IC Kopernik to jedno z połączeń łączących Warszawę z Bydgoszczą. Od 10 grudnia, w związku z modernizacją linii E20 zmieniono jego trasę – zamiast wyruszyć z Warszawy Wschodniej przez Sochaczew i Kutno, pociąg kursuje z Warszawy Zachodniej i jedzie na północ, przez Iławę. Czas przejazdu jest podobny do tego wcześniej, a PKP IC zachowało poprzednią cenę biletu.

Od początku września pociąg w dni powszednie kursuje w wydłużonej relacji. Rozpoczyna bieg przed 6 rano w Sochaczewie, skąd jedzie do Warszawy Zachodniej i dalej przez kolejne warszawskie stacje. Jak ustalił „Rynek Kolejowy”, pociąg wyrusza z bazy Intercity na warszawskiej Olszynce Grochowskiej przed godziną 4 rano jako skład służbowy (nie zabiera pasażerów). Pusty skład jedzie przez Warszawę i dalej do Sochaczewa, gdzie czeka przeszło godzinę na start. Co ciekawe, rozkład służbowy zakłada prędkość 160 km/h, ale spółka nie zapewnia wymaganych prawem dwóch maszynistów, więc prędkość jest ograniczona.

Aż do 20 października, czyli kolejnej korekty rozkładu jazdy, pociąg PKP Intercity odjeżdżał zaledwie dwie minuty przed składem Kolei Mazowieckich – o 5:49. Po korekcie rozkładu Kopernik odjeżdża o 5:52, a pociągi KM o 5:43 i 6:11. Do Warszawy Zachodniej jego podróż trwa szybciej o 21 minut niż KM. Jeśli chodzi o ceny, to jednorazowy bilet do Warszawy Zachodniej w PKP IC jest droższy o niecałe trzy złote; bilet miesięczny powrotny w PKP IC kosztuje 312 zł w kl. 2., w KM – 306 zł (lub mniej o 15 złotych, jeśli kupimy bilet do Płocka).

Rzeczniczka PKP Intercity Agnieszka Serbeńska poinformowała „Rynek Kolejowy", że jednostronne wydłużenie trasy IC nr 1513 „Kopernik” od stacji Sochaczew „związane było z chęcią zapewnienia lepszej oferty komunikacyjnej dla mieszkańców Sochaczewa w godzinach porannych szczytów komunikacyjnych w kierunku Warszawy”.

Tłumów nie ma

Przewozy pociągami klasy IC i TLK dofinansowywane są przez Ministerstwo Infrastruktury. MI pozostawiło przewoźnikowi decyzję w sprawie wydłużenia trasy pociągu IC Kopernik, zaznaczając, że włączenie wydłużonego połączenia do tegorocznej umowy o świadczenie usług publicznych nastąpi w ramach obowiązującego – zgodnie z umową PSC – limitu rekompensaty.
Podstawienie pociągu do odległego od Warszawy Zachodniej o 51 kilometrów Sochaczewa to niemałe koszty. Przewoźnik płaci obsłudze pociągu (która musi też dotrzeć na miejsce), ponosi opłatę za dostęp do infrastruktury, energię elektryczną itd. Rzecznicy PKP IC i Ministerstwa podkreślają, że dane dotyczące kosztu podstawienia składu do Sochaczewa są objęte klauzulą tajemnicy przedsiębiorstwa PKP Intercity. Według wyliczeń dla „Rynku Kolejowego” sporządzonych przez specjalistów może to być nawet 5–6 tysięcy złotych w jedną stronę, co oznacza prawie ćwierć miliona złotych miesięcznie.

– Frekwencja w pociągach PKP Intercity jest informacją handlową i stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa. PKP Intercity bada zainteresowanie pasażerów podróżami pociągiem IC Kopernik na odcinku Sochaczew – Warszawa – zaznacza Serbeńska. 16 października „Rynek Kolejowy” sprawdził liczbę pasażerów na odcinku od Sochaczewa do Warszawy Zachodniej – było ich ok. 15 w pociągu mającym 324 miejsca siedzące.

Posłowie interweniowali…

Ministerstwo Infrastruktury w odpowiedzi udzielonej dla „Rynku Kolejowego” poinformowało, że zarząd spółki podjął decyzję o wydłużeniu IC Kopernik „na wnioski lokalnej społeczności wystosowane do przewoźnika, w związku z brakiem od 10 czerwca br. pociągu „Bzura” nr 71120/1 relacji Konin – Warszawa Wschodnia oraz ograniczeniem oferty połączeń z Łowicza i Sochaczewa do Warszawy”. Jak sprawdziliśmy, w sprawie TLK Bzura odbyły się dwie interwencje poselskie. W czerwcu interpelację do ministerstwa złożył poseł Tomasz Rzymowski (Kukiz ’15). W sierpniu w odpowiedzi na tę interpelację wiceminister Andrzej Bittel poinformował, że pociąg ten nie kursuje od 10 czerwca z powodu przerwy w ruchu na odcinku Barłogi – Konin wynikającej z kolejnej fazy modernizacji linii kolejowej E20, a także na kolejne fazy zamknięć torowych na odcinku Bednary – Łowicz – Kutno.

– Według przewoźnika frekwencja nie jest szczególnie wysoka. W tym miejscu należy wziąć pod uwagę, że oceny wysokości frekwencji przewoźnika i pasażerów są zawsze ocenami subiektywnymi, bowiem dokonywanymi z różnych punktów widzenia – dodał wiceminister.

Bezpośrednio u PKP Intercity interweniował również poseł PiS Tadeusz Woźniak, do którego pisali w tej sprawie pasażerowie (w tym dojeżdżający do pracy w Warszawie kolejarze, którzy podali że pociąg 71120 ma bardzo dobrą frekwencję, po postojach w Żychlinie i Łowiczu około 70%, a w Sochaczewie ok. 100%).

W odpowiedzi udzielonej posłowi sygnowanej przez członków zarządu PLK czytamy, że PKP PLK zaproponowała PKP Intercity informację o możliwości uruchomienia dodatkowego pociągu w godzinach porannych w dni powszednie w relacji Włocławek – Warszawa Wschodnia (z przyjazdem do stacji docelowej około godziny 6:06), ale przewoźnik nie złożył wniosku o opracowanie rozkładu dla takiego pociągu. Nie wyraził też zgody na wtórną zmianę rozkładu jazdy pociągu nr 15150 relacji Łódź Fabryczna – Łeba, która byłaby niezbędna dla zaplanowania trasy na odcinku Warszawa Centralna – Warszawa Wschodnia dla dodatkowego pociągu z Włocławka. W piśmie czytamy też, że od 10 czerwca „dojazd mieszkańców Kutna oraz Sochaczewa do Warszawy w godzinach zbliżonych do godzin kursowania pociągu „Bzura”, zapewniają pociągi Kolei Mazowieckich.

Pociąg z Sochaczewa… za pociąg z Konina

Po uzyskaniu tej odpowiedzi poseł interweniował bezpośrednio w PKP Intercity. W oficjalnej odpowiedzi spółki czytamy, że propozycja PLK dotycząca uruchomienia pociągu z Włocławka jest „nie do zaakceptowania z uwagi na konieczność zaangażowania dodatkowego taboru j pracowników, wtórne zmiany w kursowaniu pociągu TLK nr 15151 oraz wyjątkowo nieatrakcyjne godziny kursowania (wyjazd z Włocławka około godziny 03:45), co w połączeniu z możliwością przejazdu z Kutna i Sochaczewa do Warszawy z wykorzystaniem pociągów uruchamianych przez „Koleje Mazowieckie – KM" oraz zgodą organizatora przewozów na uruchomienie ZKA za pociąg TLK nr 71120 „Bzura" wskazuje na bezcelowość uruchomienia pociągu w kształcie proponowanym przez zarządcę infrastruktury”.

Jak dodało PKP IC, możliwość uruchomienia dodatkowego pociągu z Kutna lub Włocławka istniała wyłącznie w okresie wakacyjnym i z uwagi na ograniczenie przepustowości. – Zarządca infrastruktury poinformował o możliwości uruchomienia pociągu od 3 września br. w dni robocze na odcinku Sochaczew – Warszawa. W związku z powyższym spółka podjęła działania mające na celu umożliwienie wydłużenia trasy pociągu IC nr 1512 „Kopernik" relacji Warszawa Zachodnia – Bydgoszcz Główna przez Iławę o odcinek Sochaczew –Warszawa – odpisało posłowi PKP Intercity.

– Poseł Tadeusz Woźniak wystąpił z poselską interwencją do PKP Intercity. Biuro Rozwoju Oferty i Produktów PKP Intercity w piśmie skierowanym do posła Tadeusza Woźniaka wyjaśniło, że z uwagi na ograniczenia infrastrukturalno-ruchowe spółka nie posiada możliwości uruchomienia połączenia o jakie postulował poseł i zaproponowało rozwiązanie, które funkcjonuje od 3 września br. jako połączenie IC Kopernik z wydłużoną trasą z Sochaczewa – potwierdza rzeczniczka PKP IC, Agnieszka Serbeńska.

Co z równowagą ekonomiczną?

Na uwagę w tej sprawie zasługuje paradoks, wynikający z przepisów o konkurencji na torach. Gdyby połączenie dublujące dotowane przez marszałka pociągi Kolei Mazowieckich chciał uruchomić prywatny przewoźnik, zostałby odesłany z kwitkiem. Podbierać pasażerów KM może za to bez problemu również korzystające z dotacji PKP Intercity.

– Zgodnie z przepisami ustawy o transporcie badanie równowagi ekonomicznej dotowanych połączeń przeprowadzane jest przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego w przypadku, gdy przewoźnik zamierza wykonywać połączenia na zasadach komercyjnych i ubiega się o tzw. „otwarty dostęp” do infrastruktury kolejowej. W związku z tym, że nie jest to nowe połączenie, lecz wydłużenie pociągu kursującego w ramach umowy o świadczenie usług publicznych, takie badanie nie były dokonywane – potwierdza „RK” wydział prasowy Ministerstwa Infrastruktury.

Warto uzupełnić, że PKP Intercity nie potrzebowało zgody Centrum Unijnych Projektów Transportowych na wydłużenie trasy „Kopernika” do Sochaczewa. Zwykle taka zgoda jest wymagana, gdy w grę wchodzi wykorzystanie taboru zakupionego ze środków unijnych na nowej trasie; jednak w tym wypadku Sochaczew znajduje się na podstawowej trasie Flirtów, tylko że według założeń, pociągi miały z niego odjeżdżać w drugą stronę.