PKP Intercity planuje wprowadzenie obowiązkowych miejscówek we wszystkich pociągach. Nie wiadomo jednak, jak zostanie rozwiązana kwestia wykupu miejscówek dla podróży z przesiadką, czy przez pasażerów z biletem miesięcznym. - Jeśli PKP IC planowało wprowadzić miejscówki, to powinno się wpierw do tego przygotować – mówi dr Michał Beim z Instytutu Sobieskiego.
- Sytuacja, w której przewoźnik nie wie, kiedy wprowadzone będą miejscówki, ani nie jest w stanie podać rozstrzygnięcia systemu rezerwacji, który obowiązywał posiadaczy biletów okresowych jest kompromitująca managerów zarządzających koleją. Dla pasażera liczy się pewność: rozkładu jazdy, systemu taryfowego. W Niemczech czy Szwajcarii rozkłady jazdy (z możliwością jedynie kilkuminutowych odstępstw), znane są na parę lat naprzód – mówi dr Michał Beim z Instytutu Sobieskiego.
- Obligatoryjne miejscówki stoją w jawnej sprzeczności. Każde przedłużenie np. spotkania biznesowego, skutkuje koniecznością wymiany miejscówki - nie da się w wielu sytuacjach kupić biletu naprzód: jeśli nie wrócę tym pociągiem, kolejny jest za godzinę, a następny za dwie... Uderza to w biznes i w kolej - samochodem można jechać, kiedy dokładnie będzie się chciało – informuje Beim.
Wprowadzenie obowiązkowych miejscówek w TLK może dodatkowo utrudnić pasażerom przewóz rowerów. Jak informuje Beim – „Zgodnie z obowiązującym regulaminem w pociągach TLK objętych całkowitą rezerwacją, wolno rower przewozić, jedynie gdy jest wagon przystosowany do przewozu rowerów, a z tym bywa różnie”.
Zdaniem posła Platformy Obywatelskiej, Johna Godsona, wprowadzenie obowiązkowych miejscówek może okazać się dobrym rozwiązaniem, jednak pod pewnym warunkiem – muszą być one bezpłatne. - Sam wykupuję miejscówkę w I klasie. To może być dobre rozwiązanie, będzie wiadomo, ile osób zamierza podróżować. Jeżeli chodzi o dodatkowe koszty – to jest złe rozwiązanie. Jeżeli kupując bilet jest się od razu kierowanym w jakieś konkretne miejsce, to jest dobre. Wiadomo ile osób zabiera wyjeżdzający pociąg, i wtedy można wyznaczyć adekwatną liczbę wagonów. Może to doprowadzić do racjonalizacji kosztów. Jest to dobre, o ile nie będzie się płaciło dodatkowych kosztów – wyjaśnia poseł.
Obowiązkowa rezerwacja miejsc we wszystkich pociągach w I i II klasie miała zostać wprowadzona 10 lutego. PKP Intercity nie zdążyło się jednak do tego przygotować, dlatego termin wprowadzenia obowiązku wykupu "miejscówki" został przesunięty na nieokreślony termin. Więcej na ten temat tutaj.
Jak niewiadome w sprawie miejscówek komentuje przewoźnik? - Pracujemy nad nowym rozwiązaniem, które będzie stanowiło udogodnienie dla naszych podróżnych. Więcej informacji przekażemy w drugiej połowie lutego – ucina Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity.
Zapisz się do newslettera:
