Związek Komunikacyjny Berlin-Brandenburgia (VBB) rozpisał przetarg na częściową obsługę sieci kolei miejskiej S-Bahn. Do połowy października przedsiębiorstwa komunikacjne mogą składać oferty na obsługę tras S41 i S42 (tzw. Ring), linii S46 z dworca głównego (Hauptbhanhof) do Königs Wusterhausen, S47 Spindlersfeld-Südkreuz i S8 Hohen Neuendorf-Königs Wusterhausen.
Decyzja, komu zlecona zostanie ich obsługa, zapadnie w 2014 roku. Wybrany przewoźnik ma zacząć obsługę tras 15 grudnia 2017. Zlecenie obejmować będzie okres do 15 grudnia 2032. Musi on na własny koszt sprowadzić pociągi i zapewnić ich serwis. Według szacunków senatu Berlina to wydatek rzędu 600 mln euro. Będzie on musiał udostępnić je ewentualnemu następcy w roku 2032, a w roku 2017 przejąć obecnych pracowników kolei S-Bahn zapewniając im przynajmniej obecne warunki płacowe.
Berliński senat zadecydował przed miesiącem o rozpisaniu 1/3 sieci S-Bahn w Berlinie i okolicach. Była to konsekwencja trwającej od ponad trzech lat serii awarii pociągów należących do Kolei Niemieckich (DB) pociągów S-Bahn-Berlin GmbH, która posiada obecnie monopol na obsługę całej sieci. Jak oceniają media i komentatorzy, problemy berlińskiej kolei S-Bahn zaczęły się w momencie rozpoczęcia drastycznych oszczędności zarządzonych przez byłego szefa DB Hartmuta Mehdorna, który chciał dzięki temu jak najszybciej doprowadzić do wejścia kolei na giełdę.