Urząd Transportu Kolejowego zbadał sprawę odcięcia od bocznicy kolejowej huty ArcellorMittal w Gdańsku przez HMT i Toi Toi. Choć stwierdzono naruszenie przepisów, urząd nie miał możliwości nałożenia kary – odpowiednie przepisy weszły w życie dopiero po tej sprawie.
O sprawie
informowaliśmy pierwszy raz pod koniec 2018 roku – miasto Gdańsk sprzedało wówczas fragment terenu z bocznicą kolejową, po której jeździły pociągi do zakładu należącego do hutniczego giganta ArcellorMittal. Nowy właściciel (spółka HMT Polska, właściciel producenta przenośnych toalet Toi Toi) rozebrał tor kolejowy, blokując obsługę zakładu transportem kolejowym. Na szczęście strony
niedawno doszły do porozumienia.
Była kontrola UTK
Jak jednak mogło dojść do tak kuriozalnej sytuacji? Poprosiliśmy o dodatkowe wyjaśnienia Urząd Transportu Kolejowego. Prezes UTK wszczął bowiem jeszcze w 2018 roku postępowanie w tej sprawie. Jak informuje rzecznik Urzędu Tomasz Frankowski, zostało ono zakończone 17 czerwca 2019 r. – W wydanej decyzji administracyjnej Prezes UTK stwierdził naruszenie przez HMT Polska sp. z o.o. przepisów z zakresu kolejnictwa, polegające na dokonaniu likwidacji drogi kolejowej bez zastosowania procedury określonej w ustawie o transporcie kolejowym – poinformował rzecznik.
Procedura ta polegała na poinformowaniu o zamiarze likwidacji drogi kolejowej zainteresowanych aplikantów oraz właściwych organów jednostek samorządu terytorialnego, na obszarze których zlokalizowana drogę kolejową oraz ministra właściwego do spraw transportu. – To pozwala chronić infrastrukturę kolejową przed rozbiórką – zaznacza rzecznik.
Decyzja Prezesa UTK została zaskarżona przez HMT Polska sp. z o.o. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, jednak Sąd utrzymał ją w mocy. Od wyroku została wniesiona skarga kasacyjna – sprawa jest obecnie w trakcie rozpatrywania przez Naczelny Sąd Administracyjny. – Prezes UTK nie analizował kwestii sprzedaży działki, na której położona była rozebrana droga kolejowa. Nie należy to do kompetencji Prezesa UTK – zaznacza Frankowski.
Kary nie było… przez brak przepisów
– W związku z informacją na temat prowadzonych negocjacji dotyczących odbudowy toru, Prezes UTK zwrócił się do władz Gdańska o podjęcie wszelkich możliwych działań mających na celu umożliwienie wznowienia ruchu kolejowego na rozebranej wcześniej infrastrukturze. Prezes UTK wystąpił również do Ministra Infrastruktury o wprowadzenie przepisów zwiększających nadzór nad procesem rozbiórki infrastruktury kolejowej. Taka zmiana została wprowadzona nowelizacją ustawy o transporcie kolejowym z 2020 roku – informuje rzecznik UTK.
Co oznacza w praktyce zwiększenie nadzoru nad procesem rozbiórki? Jak przyznaje Tomasz Frankowski, mimo stwierdzenia naruszenia przepisów, prezes UTK... nie mógł nałożyć kary na HMT i Toi Toi, bo momencie naruszenia nie było takiej możliwości w prawnej. – Przepisy o nałożeniu kary weszły w życie dopiero w kwietniu 2020 roku – kończy przedstawiciel UTK.