Samorząd województwa łódzkiego planuje utrzymać w kolejnym rocznym rozkładzie jazdy jedną parę weekendowych kursów bezpośrednich z Łodzi do Radomia obsługiwaną przez ŁKA. Przewoźnik nie będzie natomiast obsługiwał połączeń codziennych w relacji dłuższej niż do leżącej na styku województw łódzkiego i mazowieckiego Drzewicy. Nie toczą się też rozmowy w sprawie uruchomienia takich połączeń przez Koleje Mazowieckie.
Niedawno samorząd województwa mazowieckiego poinformował o planach wprowadzenia
wspólnej taryfy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i Kolei Mazowieckich, która miałaby zwiększyć konkurencyjność transportu publicznego na trasie Łódź – Drzewica – Radom. Od niespełna dwóch lat funkcjonuje bowiem przesiadkowe połączenie pomiędzy stolicą województwa łódzkiego a południową częścią administracyjnego regionu mazowieckiego. Plany te potwierdził teraz łódzki marszałek. Wciąż nie znamy jednak żadnych konkretnych rozwiązań biletowych.
ŁKA utrzyma jedną parę kursów weekendowych – Samorządy województw łódzkiego i mazowieckiego na bieżąco prowadzą uzgodnienia w sprawie wypracowania korzystnych rozwiązań dla podróżnych. Chodzi zarówno o taryfę, jak i o ofertę przewozową, w tym zwłaszcza skomunikowania połączeń w Drzewicy – zapewnia nas Wydział Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Aktualnie przedmiotem negocjacji ma być m.in. wdrożenie konkurencyjnych ofert specjalnych na tej trasie.
Wiemy już natomiast, że kolejna edycja rocznego rozkładu jazdy 2022/2023, która wejdzie w życie w połowie grudnia, nie przyniesie rozwoju oferty połączeń bezpośrednich. – Łódzka Kolej Aglomeracyjna, tak jak dotychczas, będzie uruchamiać weekendowe połączenie z Łodzi do Radomia – wskazują bowiem służby prasowe marszałka. Przewoźnik wykonuje jedną parę kursów realizowaną w soboty i niedziele. Rozmowy pomiędzy UMWŁ a UMWM nie dotyczą natomiast utworzenia podobnych – weekendowych lub codziennych – połączeń realizowanych przez Koleje Mazowieckie.
Oferta kursów bezpośrednich jest uboższa niż przed pandemią Pasażerowie nadal będą musieli więc przesiadać się w położonej na granicy regionów Drzewicy, zwłaszcza że kursów bezpośrednich z Łodzi do Radomia na razie nie zamierza uruchamiać PKP Intercity. Zgodnie z deklaracjami organizatora przewozów, Ministerstwa Infrastruktury, kursy na ciągu komunikacyjnym Poznań – Łódź – Radom – Lublin mogą pojawić się w rozkładzie jazdy dopiero w perspektywie kilku lat. Ma to związek m.in. z dostępnością taboru.
Uboga jest też oferta przewoźników autobusowych. Liczba połączeń z Łodzi do Radomia zauważalnie spadła w okresie pandemii koronawirusa. Swoje kursy Łódź – Radom – Lublin przestał obsługiwać m.in. PKS Łódź, który całkowicie zrezygnował z utrzymywania jakichkolwiek linii regularnych.