Nowosądecki wytwórca elektrycznych Impulsów zarobił przez 3 kwartały 1,5 mln zł i może pochwalić się bardzo przyzwoitymi przychodami.
– Wartość przychodów ze sprzedaży po 3 kwartałach 2017 r. wyniosła 451,5 mln zł. W porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego jest to wzrost o 113 mln zł (+33,5%) – czytamy w raporcie bieżącym producenta z Nowego Sącza.
Newag informuje ponadto, że zanotował zysk w wysokości niespełna 1,5 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie roku poprzedniego strata wyniosła 4,6 mln zł. – Wartość EBITDA wyniosła niespełna 35 mln zł i była wyższa o 20,5 mln zł (+142%) od wskaźnika osiągniętego w III kwartale 2016 roku – można przeczytać w raporcie spółki, będącej własnością Zbigniewa Jakubasa.
Impulsy idą jak świeże bułeczkiTo prawdopodobnie nie koniec dobrych wiadomości dotyczących finansów Grupy Newag. Spółka kończy właśnie produkcję 11 ezt dla Kolei Dolnośląskich (obecnie są intensywnie testowane, o czym piszemy
tutaj i
tutaj) i tylko ta transakcja przełoży się na przychód w wysokości 209 mln zł netto. Kilka milionów mniej otrzyma zaś za 17 krótszych Impulsów produkowanych dla województwa zachodniopomorskiego. Wreszcie – do końca roku powinny do producenta spłynąć pieniądze (ok. 50 mln zł netto) za 3 czteroczłonowe
Impulsy produkowane dla Przewozów Regionalnych.
Wkrótce Newag rozpocznie dla województwa zachodniopomorskiego produkcję
kolejnych 10 Impulsów w ramach prawa opcji, kolejne pojazdy będą też produkowane na Opolszczyznę. Spółka wciąż walczy też o możliwość dostaw
71 ezt dla Kolei Mazowieckich. W tym wypadku przewoźnik jako dostawcę wybrał siedleckiego Flirta.
Skromniej prezentuje się sprzedaż lokomotyw. Obecnie Newag finalizuje dostawę 5 lokomotyw
Griffin dla Lotos Kolej. Bardzo liczy też na korzystne dla siebie rozstrzygnięcie w przetargu PKP Intercity, w którym należy dostarczyć
20 elektrycznych lokomotyw.
PFR weźmie część udziałów w Newagu?– Grupa Newag systematycznie uzupełnia portfel zamówień. W bieżącym roku grupa zawarła umowy na usługi w zakresie produkcji, modernizacji i naprawy taboru kolejowego o łącznej wartości 721 mln zł, z czego 270 mln zł w 3 kwartale bieżącego roku – czytamy na końcu raportu.
Kilka dni temu spółka kierowana przez Zbigniewa Konieczka ogłosiła także, że zamierza poszukać chętnego na część
udziałów w Polskim Funduszu Rozwoju. Oznaczałoby to prawdopodobnie podzielenie krajowego rynku na Pesę i Newag, a producenci nie konkurowali by ze sobą tak jak dotychczas.