Na Kongresie Kolejowym o innowacjach

O tym, że polski przemysł kolejowy z techniką nie jest na bakier najlepiej świadczą osiągnięcia firm, które wygrywają krajowe i zagraniczne przetargi. Ich produkty są konkurencyjne nie tylko ze względu na przystępną cenę ale również na jakość i zastosowane rozwiązania techniczne. – W świecie na pewno nie jesteśmy postrzegani przez pryzmat taniej siły roboczej. Udowodniliśmy, że potrafimy produkować nie tylko tanio, ale i bardzo dobrze. Polska pokazuje, że da się optymalizować koszty bez utraty jakości – mówił Włodzimierz Frykowski, dyrektor lokalnej grupy produktowej w ABB.

Według Pawła Winiarskiego, dyrektora marketingu i PR w Tines, potencjał kadry naukowej pracującej na potrzeby branży jest w Polsce duży i łatwo dostępny, o czym świadczą dotychczasowe doświadczenia jego firmy. Tines przygotowuje 5 programów badawczo–rozwojowych z udziałem instytutów badawczych i liczy na to, że w ramach nowej unijnej perspektywy uda się zdobyć fundusze na ich sfinansowanie.

Są technologie, trzeba je zamawiać

Szanse na to są duże, bo jak zauważył Piotr Pryciński, zastępca kierownika działu zarządzania programami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, w ramach unijnej perspektywy na lata 2014–2020 Polska otrzyma aż 8,5 mld zł z przeznaczeniem na „badania i rozwój”. Zapewnił, że MIR znaczą część tych pieniędzy chce przeznaczyć na programy sektorowe, w tym dedykowany właśnie dla kolei. – Program sektorowy, który może powstać, ma szansę załatwić wszelkie potrzeby badawczy branży kolejowej – zapewniał Pryciński.

Andrzej Żurkowski, dyrektor Instytut Kolejnictwa zwrócił uwagę na patologię nadużywania przez zamawiających kryterium najniżej ceny, co w dużej mierze może zniweczyć szanse wypływające z obecnej perspektywy budżetowej UE. – Przemysł jest gotowy na wdrożenie najbardziej zaawansowanych technologii, ale to zależy od zamawiających, od tego czy umieszczą je w swoich projektach – wtórował mu Paweł Winiarski.

Kluczowa będzie jakość projektów

Z toku dalszej dyskusji wynikało, że to nie o poziom absorpcji unijnych środków należy się martwić lecz o jakość projektów, na które pieniądze zostaną skierowane. W takim duchu wypowiadali się pozostali uczestnicy panelu. – Oczekuję, że polska kolej wskaże najważniejsze problemy techniczne i udostępni ją nam w formie „check listy”, z której jasno będzie wynikać, jakiego typu prace badawcze są dla niej priorytetowe. Dzięki temu uczelnie nie będą działały w oderwaniu od praktyki, łatwiej też będzie przystosować do potrzeb kolei system kształcenia – mówiła prof. dr hab. Marianna Jacyna, prodziekan ds. nauki z wydziału transportu Politechniki Warszawskiej.

Natomiast zdaniem Adama Wielądka ze Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP, przez minione dwie dekady państwo polskie zaniedbywało badania i rozwój na kolei, czego przejawem jest nie tylko skromny potencjał placówek naukowych zajmujących się transportem kolejowym ale również fakt, że w rządowych planach strategicznych dotyczących kolei kwestiom związanym z badaniami nie poświęcono osobnego miejsca.

Kongres Kolejowy już za nami

Wywiady, komentarze i relacje z najważniejszych debat znajdziesz tutaj

Kongres Kolejowy to odbywające się cyklicznie największe i najbardziej prestiżowe wydarzenie konferencyjne poświęcone branży transportu szynowego w naszym kraju. Podczas tegorocznej edycji w Łodzi spotkało się ponad 600 przedstawicieli biznesu, menadżerów, jak również politycy najwyższego szczebla i samorządowcy, zainteresowani rozwojem transportu kolejowego i jego pozytywnym wpływem na całość polskiej gospodarki. Więcej o tematach poruszanych na Kongresie Kolejowym dowiedzą się Państwo z publikowanych na naszym portalu tekstów. Zachęcamy do udziału również w Kongresie Transportu Publicznego i Kongresie Infrastruktury Polskiej.