Można kupić bilet na nocny pociąg z Berlina do Amsterdamu i Brukseli

Pierwszy od wielu lat nocny pociąg z Berlina do Amsterdamu i Brukseli ruszy 25 maja. Z Berlina HBF odjedziemy nim o 22:56, do Amsterdamu dojedziemy na 6:31, do Brukseli Zuid na 9:27. Kurs powrotny zaplanowano z Brukseli na 19:22, powrót do Berlina na 6:48.

Maksymalnie ograniczono miejsca postojów na terenie Niemiec. W efekcie tego u naszych sąsiadów można będzie do niego wsiąść tylko na stacji głównej w Berlinie, a później, w Bad Bentheim, przy granicy z Holandią. Na pokład pociągu można zabrać rower, kursy odbywać się będą trzy razy w tygodniu, o czym dowiemy się jednak po wyborze połączenia w codziennym kalendarzu. Kolejną niespodzianką jest to, że pomimo tego, że np. Haga znajduje się w wykazie stacji, to system poinformuje nas, że i tak musimy wysiąść w (na szczęście nieodległym) Rotterdamie.

Miejsce w pociągu na podróż międzynarodową można będzie wykupić za 49 euro, na miejscu siedzącym w sześcioosobowym przedziale, 79 euro zapłacimy za miejsce w sześcio- lub czteroosobowej kuszetce i od 119 euro w przedziale sypialnym trzy-osobowym (przedział tylko dla siebie dostaniemy za niemałą kwotę 249 euro). Tutaj uwaga: najtańsze bilety w danych kategoriach, są bezzwrotne. Aby można je było zwrócić i otrzymać 50% ceny biletu, trzeba dopłacić aż 20 euro więcej, a w pełni zwrotny do 24 godzin kosztuje aż 89 euro! Podobnie jest z biletami w przedziałach – kuszetkach i sypialnych. Najtańszych biletów jest około 15% z całej puli. Rezerwacja miejsca jest bardzo łatwa, a layout strony bardzo przejrzysty.

Takiego pociągu, odkąd zlikwidowano nocnego Kiepurę, który łączył Amsterdam z Warszawą i Berlinem, mocno brakowało od lat. Obecnie podróż nocą między stolicami Niemiec a Holandią i Belgią możliwa jest z wykorzystaniem pociągu ICE i z przesiadką w Zagłębiu Ruhry na pierwszy poranny pociąg z Frankfurtu do Amsterdamu. Takie rozwiązanie nie jest tanie i nie jest też wygodne.

Na razie European Sleeper, prywatna marka należąca do holenderskim przedsiębiorców, ma do dyspozycji tylko jeden kilkanaście wagonów, z których sformować może tylko jeden pociąg. Stąd będzie on kursować tylko 3 razy w tygodniu. Na 2024 rok zaplanowano przejście do kursowania codziennego oraz wydłużenie kursu pociągu z Berlina do Drezna i Pragi. Były plany uruchomienia grupy wagonów do Polski, ale na razie nic z tego nie wyjdzie.