Syn premiera Donalda Tuska uczestniczył wraz z delegacją PKP oraz innymi dziennikarzami w odbywającym się w Chinach Światowym Kongresie Kolei Dużych prędkości. Z ustaleń TVP Info wynika, że za przelot dziennikarzy zapłaciło PKP. Pobyt na miejscu miała opłacić strona chińska. Michał Tusk pracuje jako dziennikarz w trójmiejskim dodatku „Gazety Wyborczej”.
Kongres kolei dużych prędkości odbywał się w Pekinie w dniach 7-9 grudnia. W drugim dniu obrad w trakcie panelu "Programy rozwoju sieci kolei dużych prędkości" znalazły się dwie prezentacje polskich przedstawicieli. Andrzej Massel [następca prof. Juliusza Engelhardta, więcej tutaj] z Instytutu Kolejnictwa przedstawił referat o możliwościach rozwoju kolei dużych prędkości w Europie Centralnej. Zostały w nim omówione programy budowy nowych linii w: Rumunii, Austrii, Czechach, Polsce i na Węgrzech. Jan Raczyński Centrum Kolei Dużych Prędkości PKP PLK omówił program budowy linii dużych prędkości w Polsce do roku 2020.
– Potwierdzam, że byłem w Chinach. Nie pierwszy i nie ostatni raz wyjechałem służbowo, bo zawodowo zajmuję się kolejnictwem. To, co osiągnąłem, zawdzięczam sobie, a nie nazwisku. Nie zamknę się w piwnicy i nie zrezygnuję z życia zawodowego, bo jestem synem premiera – powiedział Michał Tusk w rozmowie portalem tvp.info.
Sprawa obecności polskiej delegacji w Chinach zrobiła się głośna w ostatnich dniach, kiedy to w media zauważyły, że kongres odbywał się na kilka dni przed wprowadzaniem nowego rozkładu jazdy.
Krzysztof Łańcucki - rzecznik PKP PLK – na antenie TVN tłumaczył, że do Chin zabrano trzech dziennikarzy, którzy rzeczywiście dużo wiedzą o kolei. – Cała trójka dziennikarzy jest laureatami naszego konkursu "Człowiek roku - przyjaciel kolei" i wszyscy ci dziennikarze od lat zajmują się tematyką kolejową – tłumaczył.
To ostatnie nie jest jednak do końca prawdą. Konkurs "Człowiek roku – Przyjaciel Kolei" organizuje PKP PLK wspólnie z Railway Business Forum. Laureatem tego konkursu był tylko jeden z zaproszonych dziennikarzy. Michał Tusk był w tym roku jednym z nominowanych do tej nagrody.
Wyjaśnienie PKP PLK: Grupa dziennikarzy towarzyszyła polskiej delegacji w Pekinie
W związku z napływającymi pytaniami dziennikarzy wyjaśniam, że:Polskiej delegacji na Zgromadzenie Ogólne Miedzynarodowego Związku Kolei (UIC) i Światowy Kongres Kolei Dużych Prędkości (Pekin, 5-10 grudnia 2010r.) towarzyszyła grupa 3 dziennikarzy. Potwierdzam, że jednym z tychdziennikarzy był red. Michał Tusk z gdańskiej "Gazety Wyborczej".
Zaproszenie polskich dziennikarzy nastąpiło z inicjatywy strony chińskiej, która pokryła też koszty pobytu dziennikarzy i ich udziału w kongresie. Koszty przelotu grupy z Warszawy do Pekinu i z powrotem (17807 zł) pokryły PKP Polskie Linie Kolejowe SA.
Troje dziennikarzy, którzy towarzyszyli oficjalnej delegacji polskiej, to laureaci konkursu "Człowiek roku - przyjaciel kolei" w kategorii "Dzienikarz roku" www.przyjaciel-kolei.pl Wszyscy od wielu lat zajmują się tematyką kolejową, są autorami wielu, także krytycznych, publikacji na ten temat.
Wyjazd polskiej delegacji oficjalnej miał na celu:
- udział w Zgromadzeniu Ogólnym Międzynarodowego Związku Kolei (UIC), w którym funkcję prezydenta światowej grupy infrastrukturalnej pełni prezes Zarządu PLK, Zbigniew Szafrański,
- udział w Światowym Kongresie Kolei Dużych Prędkości, podczas którego nasi przedstawiciele wzięli udział w dyskusjach plenarnych i panelowych,
- rozmowy z administracją państwową ChRL i chińskimi firmami wyspecjalizowanymi w budowie linii kolejowych, mogącymi w przyszłości składać oferty na budowę kolei dużych prędkości w Polsce.
Rzecznik prasowy
PKP Polskie Linie Kolejowe SA
Krzysztof Łańcucki