Dzisiaj (26 marca) w nocy budowniczowie metra przebili jeden z trzech łączników na stacji C-13 Powiśle (Centrum Nauki Kopernik) pod tunelem Wisłostrady. – Oznacza to, że można już przejeść pod ziemią cały odcinek od Ronda Daszyńskiego do Dworca Wileńskiego – mówi Mateusz Witczyński, Rzecznik wykonawcy. Do wykonania pozostają jeszcze tunel środkowy i południowy.
Budowniczowie przebili w nocy północny 38-metrowy łącznik – w rejonie, w którym w sierpniu 2012 r. na teren budowy przedostał się nawodniony grunty spod tunelu Wisłostrady. – W tej chwili wykonana jest jedna trzecia przekroju między zachodnią a wschodnią częścią stacji. Prace przebiegały bez problemu, nawet trochę szybciej, niż planowaliśmy – mówi Mateusz Witczyński, rzecznik prasowy firmy AGP Metro. Obecnie w łączniku północnym wykonywane są zbrojenia pod docelową obudowę łącznika (za tymczasową obudowę służą ramy z betonem natryskowym).
Zanim prace przy budowie łącznika mogły być wznowione po wspomnianej awarii, wykonawca musiał zabezpieczyć powstałą pod nim pustkę i wzmocnić grunt za pomocą iniekcji cementowych i chemicznych. Następnie grunt w miejscu prac był mrożony za pomocą ciekłego azotu, następnie temperaturę podtrzymywano za pomocą solanki. – Dopiero po wykonaniu wszystkich trzech łączników instalacja podtrzymania temperatury zostanie rozebrana, a grunt rozmrożony – mówi Witczyński.
Obecnie prace prowadzone są na głębokości ok. 20 metrów – peron będzie znajdować się ok. 19 m pod powierzchnią terenu. Jak dodaje Mateusz Witczyński, tunel południowy, którym pociągi będą jechać na Pragę, jest wykonany w 2/3, natomiast środkowy tunel w miejscu peronu powstanie w ostatniej kolejności – wtedy też hala peronowa będzie w tym miejscu scalona w jedną otwartą przestrzeń.
Wykonawca nie wyklucza jeszcze niespodzianek, choć ryzyko ich wystąpienia zostało zminimalizowane. – W przypadku tej stacji jest wyjątkowo nieregularna budowa gruntu. Nie można powiedzieć, czy na którymś z łączników panują trudniejsze warunki. Na każdym z nich są miejsca, które są bardzo trudne. Dlatego też wykonywaliśmy iniekcje niskociśnieniowe (cementowe i chemiczne), stąd też grunt w tym miejscu nie jest naturalny – wyjaśnia Witczyński. Jak dodaje, wszystkie łączniki powinny być przebite do końca maja br.