- Na pewno nie jesteśmy regionem, który ma potencjał i taką pracę przewozową, jeżeli chodzi o kolejowe przewozy pasażerskie, abyśmy myśleli o tworzeniu własnego podmiotu - mówi Jan Maćkowiak, członek zarządu województwa świętokrzyskiego.
Wielu marszałków mówi coraz głośniej o podzieleniu od 1 stycznia 2013 roku należących do samorządów Przewozów Regionalnych na spółki poszczególnych województw, które przejmą od PR obsługę połączeń. Co pan o tym myśli?
Jan Maćkowiak, członek zarządu województwa świętokrzyskiego: Mogę powiedzieć, że faktycznie w gronie marszałków już od dłuższego czasu toczy się dyskusja czy obecna forma realizowania przewozów regionalnych jest najlepsza. Czy PR nie generują jednak zbyt dużych kosztów - marszałkowie mają tu dużo wątpliwości. Czytaj też: Marszałkowie chcą podzielić Przewozy Regionalne
Jakich konkretnie wątpliwości?
Są one naprawdę różne i zależą od województwa. W każdym jest bowiem inna sytuacja. Niepokojąca jest przede wszystkim narastająca strata spółki. Mam wątpliwości i sądzę, że każdy z marszałków je ma, czy rozdział kosztów pomiędzy zakłady na terenie poszczególnych województw - zakłady spółki Przewozy Regionalne - jest podziałem kosztów rzetelnym i wynikającym z faktycznie poniesionych kosztów.
Tutaj próbowaliśmy to analizować i jeżeli założymy proporcje tych kosztów do wielkości pracy przewozowej oraz innych wskaźników, wydaje nam się, że ponosimy koszty zbyt duże. I gdy próbujemy rozbić to wszystko i żądać danych bardzo precyzyjnych i jasnych, to mamy problemy z ich uzyskaniem.
A w świętokrzyskim macie na to jakiś pomysł?
Jeśli mówimy o województwie świętokrzyskim, to na pewno nie jesteśmy województwem, które ma potencjał i taką pracę przewozową, jeżeli chodzi o przewozy pasażerskie, abyśmy myśleli o tworzeniu własnego podmiotu.
Niemniej jednak, gdyby w tym kierunku miały iść podziały - co według mnie nie jest jeszcze pewne, ale wysoce prawdopodobne - to wówczas najpewniej szukalibyśmy porozumienia z sąsiadami. Na dzień dzisiejszy naszymi naturalnymi partnerami są województwa małopolskie, śląskie i podkarpackie, bo tam wykonujemy przewozy i mamy najwięcej połączeń.
Więcej
