PKP PLK zapowiedziały kolejne zamknięcie fragmentu linii kolejowej w aglomeracji łódzkiej z powodu przebudowy stacji w Zgierzu. Z powodu budowy toru objazdowego przez całą sobotę pociągi nie będą mogły wjeżdżać na odcinek Łódź Kaliska – Zgierz. Sposób działania zarządcy infrastruktury w sprawie modernizacji linii, wprowadzający chaos w informacji pasażerskiej, wzbudził zastrzeżenia Urzędu Transportu Kolejowego.
Jak informowaliśmy przed kilkoma dniami, opóźnienie prac na stacji Zgierz spowodowało konieczność przedłużenia działania autobusowej komunikacji zastępczej na trasie Łódź – Łowicz o kolejny tydzień. Według pierwotnego harmonogramu prace te powinny były zakończyć się 29 sierpnia. Później termin wydłużono do 5 września, a następnie – do 12 dnia tego miesiąca. Przedstawiciele Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, dla której trasa Łódź – Łowicz jest jedną z najważniejszych, twierdzą, że o przesunięciu terminu zostali poinformowani w ostatniej chwili. W efekcie czasu nie wystarczyło nawet na opracowanie rozkładu jazdy i wprowadzenie zmienionych danych do systemów informacji pasażerskiej. ZKA kursuje w odstępstwie od zarządzonego rozkładu jazdy, według rozkładu operatywnego, opracowanego dla zapewnienia ciągłości przewozów.
Całodobowe zamknięcie kolejnego odcinkaPKP PLK tłumaczyły to opóźnienie wydłużeniem prac sieciowo-torowych na stacji Zgierz (wykonawcą jej modernizacji jest ZRK DOM, spółka z grupy PKP PLK). Na tym jednak utrudnienia się nie zakończyły. Jak podano do wiadomości kolejnego dnia, w najbliższą sobotę (12 września) całodobowe zamknięcie obejmie także odcinek Łódź Kaliska – Zgierz.
– Włączenie do ruchu zmodernizowanego układu torowego stacji Zgierz od strony ul. Twardej i rozpoczęcie prac od strony dworca, tj. od strony ul. Kolejowej, wymaga budowy tzw. bajpasa, czyli ułożenia rozjazdu i odcinka torów, który pozwoli sprawnie prowadzić prace i jednocześnie utrzymać ruch pociągów w kolejnych etapach modernizacji odcinka Łódź Kaliska – Zgierz – wyjaśnia Rafał Wilgusiak z biura prasowego PKP PLK. Ich wykonywanie zaplanowano właśnie na sobotę 12 września i nocy z soboty na niedzielę. Pasażerowie w tym czasie nadal będą więc musieli korzystać z autobusów zastępczych. – Zmiany zostały przekazane do informacji podróżnych. Są uwzględnione na stronie www.portalpasażera.pl – dodaje nasz rozmówca.
UTK żąda wyjaśnieńTymczasem problemem wielokrotnego przekładania terminu zakończenia prac między Łodzią i Łowiczem zainteresował się Urząd Transportu Kolejowego. Pismo w tej sprawie wysłało do regulatora, między innymi, Stowarzyszenie „Bezpieczna i Przyjazna Kolej”, jednak – jak zapewnia naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej UTK Tomasz Frankowski – decyzja o interwencji zapadła jeszcze przed jego wpłynięciem. – Prezes UTK zażądał od PKP Polskich Linii Kolejowych szczegółowych wyjaśnień. Czekamy na odpowiedź zarządcy infrastruktury – informuje Frankowski.
Jak dodaje, w ubiegłym roku UTK nałożył na PKP PLK w podobnych sytuacjach (za naruszenia przepisów związanych z publikacją zmian rozkładu jazdy) dwie kary pieniężne. Ich łączna wartość wyniosła ponad 511 tys. zł.