Łódzka Kolej Aglomeracyjna jest zadowolona z efektów wprowadzenia rezerwacji miejsc w weekendowych pociągach do Warszawy. Rozważa więc objęcie nią także połączeń do Poznania. Pasażerowie mają bowiem doceniać komfort wynikający z gwarancji miejsca do siedzenia przy przejazdach na dłuższych odcinkach.
ŁKA wprowadziła
możliwość rezerwacji miejsc w pociągach do i z Warszawy już w 2018 r. Przez siedem lat miejscówki były jednak wydawane tylko do biletów kupowanych za pośrednictwem platformy Koleo. Od marca tego roku rezerwację można otrzymać już niezależnie od wybranego kanału sprzedaży, a więc także
m. in. w kasie lub u konduktora.
Gwarancja miejsca ma podnosić komfort podróży
Spółka przekonuje, że już krok sprzed kilku lat oznaczał poprawę komfortu podróży, ale brak możliwości rezerwacji poza Koleo wiązał się z pewnymi niedogodnościami. – Widząc potencjał w systemie rezerwacji oraz wychodząc naprzeciw oczekiwaniom podróżnych, którzy na dłuższych, nieaglomeracyjnych odcinkach chcą mieć pewność, iż przejazd odbędą, mając gwarancję miejsca siedzącego, postanowiliśmy wprowadzić CSR (Centralny System Rezerwacji). To system, który swoim działaniem obejmuje wszystkie kanały sprzedaży: zarówno te tradycyjne (kasy biletowe, terminale konduktorskie), jak i nowoczesne, tj. Zdalne – mówi Iwona Borowińska, dyrektor Działu Marketingu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Do największych trudności w tym procesie nasza rozmówczyni zaliczyła integrację systemów pochodzących od różnych dostawców i właściwe oznaczenie miejsc objętych rezerwacją z uwagi na dostępność taboru. – Rezerwacja została przyjęta przez podróżnych bardzo pozytywnie – podkreśla. Dodaje, że przewoźnik zgromadził doświadczenia i widzi potencjał do ich dalszego wykorzystania w przyszłości.
Jednostki ponumerowane inaczej niż w PKP Intercity
W systemie rezerwacyjnym ujęte zostały wszystkie miejsca siedzące z wyjątkiem tych przeznaczonych dla drużyny konduktorskiej oraz siedzisk uchylnych. W Impulsach wyznaczono 120 miejsc ogólnodostępnych, 4 miejsca dla rodzin z dziećmi do sześciu lat, 16 dla kobiet w ciąży i osób starszych, 4 dla opiekunów osób na wózkach inwalidzkich i dziecięcych i 4 dla posłów. W trójczłonowych Flirtach ogólnodostępnych jest 128 miejsc, a w dwuczłonowych – 70. Liczba foteli przeznaczonych dla przedstawicieli poszczególnych grup uprzywilejowanych jest podobna.
ŁKA zastosowała przy tym nieco różniący się od tego stosowanego przez PKP Intercity sposób numeracji wagonów. Kolejne numery przynależą bowiem do całych zespołów trakcyjnych, a nie ich poszczególnych członów. – Dysponujemy znacznie krótszymi pojazdami. Pomiędzy członami nie ma też czytelnych dla pasażera granic w postaci drzwi – tłumaczy przedstawicielka łódzkiej spółki. Numery miejsc znalazły się natomiast na oparciach foteli. – To rozwiązanie korzystniejsze niż umieszczanie niewielkich numerów miejsc nad siedzeniami. Jest też bardziej intuicyjne, ponieważ numer jest przypisany do właściwego fotela – ocenia dyrektor w ŁKA.
Należy przy tym zaznaczyć, że z uwagi na konstrukcję siedzeń numery umieszczono z tyłu na oparciu fotela lub na szybie, jeśli ta zasłania tył siedzenia. Jak zwrócili nam uwagę czytelnicy, zdarza się, że wywołuje to pewien zamęt, gdyż część podróżnych sądzi, że oznaczenia odnoszą się do miejsca za opisanym cyframi fotelem, z którego widać oznaczenie, a nie do siedzenia, na którym znalazły się odpowiednie symbole. Sam przewoźnik nie potwierdził masowego występowania tego problemu. Zaznaczył natomiast, że dla niewidomych i niedowidzących przygotował duży druk wypukły oraz oznaczenia w alfabecie Braille’a. Zapewnił też, że numery można łatwo odczytać przy użyciu czytników w telefonach.
Kolejna trasa z miejscówkami?
Łódzka Kolej Aglomeracyjna obsługuje także kilka innych tras międzywojewódzkich: do Kielc, Skarżyska-Kamiennej, Radomia, Częstochowy czy Poznania. Większość z wymienionych połączeń nie ma jednak charakteru sprinterów. Wyjątkiem jest tu trasa do stolicy Wielkopolski (wyjazd z Łodzi linią 14).
To właśnie tam wkrótce może zafunkcjonować rozwiązanie przetestowane już na linii warszawsko-łódzkiej. – Rozważamy wprowadzenie rezerwacji w weekendowych połączeniach do Poznania – potwierdza Iwona Borowińska. O szczegółach tego pomysłu poinformujemy, jeśli przewoźnik ostatecznie zdecyduje się na jego realizację.