Łódzka Kolej Aglomeracyjna czeka na decyzję o przyznaniu jej środków na wydłużenie jednostek Flirt 3 o trzeci człon środkowy. Spółka chciałaby, by jednostki po rozbudowie były dostarczane w latach 2020 – 2021. Przewoźnik prawdopodobnie zakupi dziesięć wagonów.
W zeszłym roku Łódzka Kolej Aglomeracyjna
informowała, że zamierza rozpocząć proces wydłużania połowy eksploatowanych przez spółkę jednostek Flirt wyprodukowanych przez koncern Stadler. Pierwszy z dodatkowych członów środkowych miał zostać wyprodukowany do września tego roku. Choć wagon nie powstał, łódzki przewoźnik zapewnia, że zamiar powiększenia zespołów trakcyjnych pozostaje aktualny.
ŁKA czeka na decyzję ws. dofinansowania rozbudowyWydłużony pociąg zostanie jednak najprawdopodobniej dostarczony znacznie później, niż pierwotnie zakładano. – Termin dostawy pierwszego pojazdu rozbudowanego o trzeci człon wynosi 93 tygodnie od dnia wypłaty zaliczki wykonawcy przez ŁKA. Obecnie termin dostawy szacowany jest na wrzesień 2020 r. – mówi bowiem Marta Markowska, rzecznik prasowy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Terminu tego nie można na razie traktować jako wiążącego, bo ŁKA wciąż nie ma zagwarantowanych środków na realizację swoich zamierzeń. – Obecnie oczekujemy na pozytywną weryfikację wniosku o dofinansowanie projektu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego. Po pozytywnej weryfikacji wniosku ŁKA będzie mogła podjąć działania mające na celu podpisanie umowy z wykonawcą – tłumaczy Marta Markowska.
Producent będzie serwisował wydłużone Flirty przez dziewięć latWzględem początkowych zamierzeń nie zmienił się przy tym zakres rzeczowy inwestycji. Łódzka Kolej Aglomeracyjna chce więc rozbudować łącznie dziesięć składów. Przewoźnik chciałby, by Stadler dostarczał wydłużone pociągi sukcesywnie do lipca 2021 r. – Przedmiot zamówienia obejmującego dostawę i montaż dodatkowych członów zakłada również dostawę jednego kompletu wszystkich wózków do rozbudowanego pojazdu (tj. dwa wózki napędowe oraz dwa łączne wózki toczne) oraz czterech sztuk dodatkowych kolumn podnośnikowych – mówi Marta Markowska.
Spółka zdecydowała się przy tym na sprawdzające się dotychczas rozwiązanie polegające na zakontraktowaniu z producentem późniejszego utrzymania dodatkowych członów. – W ramach umowy wykonawca zobowiązany będzie do realizacji usług utrzymania technicznego w okresie do 13 czerwca 2029 r. – wskazuje nasza rozmówczyni. Pokrywa się to z okresem serwisowania samych dostarczanych od 2012 r. elektrycznych zespołów trakcyjnych.