Łódzka Kolej Aglomeracyjna dokłada starań, by zapewnić sobie dostawy prądu po jak najniższych cenach i nie przerzucić rosnących kosztów energii elektrycznej na pasażerów – zapewnia rzecznik ŁKA. Obecnie w toku jest przetarg na dostawę energii od początku 2022 r., którego warunki mają zminimalizować ryzyko po stronie zamawiającego i dostawcy. W przyszłości spółka będzie, być może, wykorzystywała do zasilania pojazdów także własny prąd z ogniw słonecznych.
Umowy na dostawę energii elektrycznej trakcyjnej dla ŁKA obowiązują tylko do końca roku. Jak informuje rzecznik spółki Joanna Osińska, trwa przetarg na dostawę prądu na kolejny okres. – Planowany termin otwarcia ofert przypada na 22 października br. – mówi Osińska. Proponowane ceny nie są na razie znane. Trendy rynkowe każą jednak spodziewać się drogich ofert.
Jak ŁKA zamierza sobie z tym poradzić? – Spółka planuje zawarcie umowy na dostawę energii trakcyjnej na nowy okres, wykraczający poza standardowe długości umów, w celu umożliwienia wykonawcy zaproponowania dogodniejszych warunków cenowych – odpowiada rzecznik przewoźnika. W projekcie umowy zawarto też specjalne klauzule waloryzacyjne, dające możliwość dostosowania realizacji kontraktu do zmieniającej się sytuacji na rynku oraz przepisów. – Klauzule waloryzacyjne dopuszczają zarówno zmniejszenie wartości stawek dostawy energii, jak i ich ewentualne podniesienie, co skutkuje tym, że wykonawca nie musi zabezpieczać ryzyka związanego ze wzrostem kosztów już na etapie składania oferty – dodaje Osińska.
Jak informowaliśmy niedawno, ŁKA zamierza w niedalekiej przyszłości wybudować niewielką farmę fotowoltaiczną na terenie swojego zaplecza technicznego przy stacji Łódź Widzew. – W pierwszym etapie przewidywana jest budowa małej instalacji o mocy na poziomie 0,25MWp [megawatopika, czyli megawata mocy szczytowej – przyp. RC] na terenach zielonych zaplecza – zapowiada nasza rozmówczyni. Dostarczony przez panele prąd będzie przeznaczony na potrzeby nietrakcyjne, przede wszystkim – do zasilania hali utrzymaniowo-naprawczej taboru, a także oświetlenia zewnętrznego i urządzeń sterowania ruchem kolejowym.
W przyszłości możliwe jest jednak produkowanie w ten sposób energii także do zasilania pojazdów. Będzie to jednak wymagało rozbudowy instalacji fotowoltaicznej o kolejne panele. ŁKA rozważa realizację dwóch kolejnych etapów: drugi z nich ma polegać na wybudowaniu paneli o mocy na poziomie 0,12MWp, a trzeci – na poziomie 0,4MWp. – Spowoduje to wzrost produkcji energii, której nadwyżka – po zaspokojeniu potrzeb zaplecza – będzie uwzględniona w rozliczaniu energii trakcyjnej zasilającej pociągi ŁKA – podsumowuje rzecznik.