Przez dłuższy czas nie będzie możliwe uruchamianie pociągów na śląskiej linii kolejowej nr 176. Budujący drogę wojewódzką samorząd wstępnie porozumiał się bowiem z PKP PLK w sprawie rozbiórki fragmentu torowiska, by na nowej szosie nie trzeba było budować przejazdu. Region ma się formalnie zobowiązać do odbudowy odcinka, jeśli zapadnie decyzja o wznowieniu ruchu kolejowego.
Od dłuższego czasu trwają przygotowania do budowy drogi Racibórz – Pszczyna, która ma znacznie ułatwić ruch kołowy w południowej części województwa śląskiego. Na przeszkodzie do jej realizacji stała jednak niewykorzystywana obecnie ani w ruchu pasażerskim, ani towarowym linia kolejowa nr 176 Racibórz-Marklowice – Olza. Trasa dla samochodów musi krzyżować się z torowiskiem, a budowa skrzyżowania dwupoziomowego znacznie podniosłaby koszty realizacji robót. Jak relacjonował lokalny portal nowiny.pl, pierwotne plany budowy drogi zakładały, że linia zostanie zlikwidowana (nie przewidziano więc nawet przejazdu kolejowo-drogowego w poziomie szyn). Tak się jednak nie stało.
Ruch zamarł wraz z zakończeniem wydobycia węgla
Jak poinformował nas jednak zarządca infrastruktury kolejowej, doszedł on już do wstępnego kompromisu z inwestorem, samorządem województwa śląskiego. – Linia kolejowa nr 176 na odcinku drogi będzie mieć tymczasowo zdemontowany tor – mówi Katarzyna Głowacka z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Dodaje, że do spółki nie zgłosił się żaden przewoźnik, który byłby zainteresowany uruchomieniem pociągów na trasie Racibórz – Olza.
Połączenie kolejowe zostało wybudowane przede wszystkim w celu obsługi towarowej pobliskiej kopalni węgla kamiennego „Anna”. – Od 2012 r. na linii nie ma przewozów – stwierdza nasza rozmówczyni. Zakład od blisko dekady nie prowadzi wydobycia. Województwo, które nie tylko zarządza siecią drogową, ale i zleca kolejowe przewozy regionalne, nie wskazywało dotychczas na zamiar wykorzystania torów w regularnym ruchu rozkładowym.
PLK: Województwo zobowiązało się do odbudowy, jeśli będzie potrzebna
Na razie formalne porozumienie PKP PLK z samorządem wojewódzkim nie zostało jednak zawarte. – Treść dokumentu jest obecnie przedmiotem uzgodnień z urzędem marszałkowskim – mówi Katarzyna Głowacka. Służby prasowe województwa nie odpowiedziały na nasze pytania dotyczące sprawy i ewentualnej przyszłości linii kolejowej. PKP PLK zapewniają tymczasem, że rozbiórka toru na krótkim odcinku nie oznacza definitywnego uniemożliwienia realizacji kursów w kolejnych latach.
– W sytuacji przywrócenia ruchu kolejowego samorząd zobowiązuje się do odtworzenia odcinka linii – tłumaczy zarządca infrastruktury. Region miałby wówczas również wybudować odpowiednie skrzyżowanie. Na razie nie wiemy, jaką miałoby ono mieć formę.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.