Za kilka tygodni podpisanie zostanie dziesięcioletnia umowa na przewozy pasażerskie w województwie kujawsko-pomorskim. Zapowiada się ostra rywalizacja między Arrivą PCC a Przewozami Regionalnymi. Portal Nowosci.com.pl. ocenia szanse przewoźników.
Na liniach niezelektryfikowanych do rywalizacji na pewno stanie konsorcjum brytyjskiej Arrivy , która wygrała poprzedni przetrag na obsługę przewozów na tych trasach, oraz niemieckich Deutsche Bahn (DB). Na rynku europejskim są to ostro ze sobą konkurujące firmy. Jedynie w Polsce współpracują od momentu, gdy kilka miesięcy temu DB kupiły działającą w Polsce spółkę PCC Rail SA – czytamy w serwisie Nowosci.com.pl.
Zapewne do przetargu przystąpią także Przewozy Regionalne, które wożą pasażerów na liniach zelektryfikowanych oraz obsługują „marszałkowskimi” szynobusami trasę z Bydgoszczy do Chełmży.
Kontrakt dla Arrivy wydaje się tylko formalnością, bowiem konkurencyjne Przewozy Regionalne posiadają w regionie tylko jedną spalinową lokomotywę manewrową.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku tras zelektryfikowanych. Tu niewątpliwym liderem są Przewozy Regionalne, dysponujące zarówno odpowiednim taborem, jak i zapleczem technicznym. Jednak nie mogą czuć się pewne wygranej. Nie ma bowiem obowiązku używania na linii zelektryfikowanej taboru elektrycznego i może się okazać, że np. na trasie Toruń-Włocławek konkurencja zaproponuje transport pasażerów jednostkami spalinowymi.
Przetarg na wożenie osób koleją zostanie ogłoszony jeszcze w tym półroczu. Umowa na dziesięć lat uchroni pasażerów przed zakusami przewoźnika do zamknięcia linii z powodu np. nieopłacalności danego połączenia – czytamy na portalu Nowosci.com.pl.
Więcej