Największy przewoźnik towarowy w kraju stoi przed dużym wyzwaniem. W związku z zapowiadanymi dużymi inwestycjami PKP PLK na infrastrukturze kolejowej pytamy Macieja Libiszewskiego, prezesa PKP Cargo, o najbliższe plany przewoźnika w rozwój przewozów.
Martyn Janduła, „Rynek Kolejowy”: O czym warto powiedzieć ramach pozytywnych działań dla PKP Cargo?
Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo: Przewozy chińskie idą dobrze. Głośne były doniesienia medialne o tym, że Z Chin przyjechał kolejny pociąg, tym razem do Londynu. Wszystkie te pociągi w naturalny sposób jadą przez Polskę. To na co czekamy, to większe udrożnienie w portach, ponieważ nasze porty przeładowują coraz więcej, głownie kontenerów. Z naszego punktu widzenia jest to bardzo ważne, bo z tych portów nikt inny poza spółkami kolejowymi nie będzie w stanie tego wywieźć.
Czyli Chiny i porty?
To są na dzień dzisiejszy najbardziej przyszłościowe kierunki. Plus przewóz kruszyw. Na to czekamy.
Jakie działania zarząd PKP Cargo chce podjąć, żeby wzmacniać udział firmy w przewozach intermodalnych w Polsce?
Pytanie co my możemy zrobić i na jakie wsparcie możemy liczyć z innych stron. To, co my sami chcemy zrobić, to przede wszystkim zabezpieczyć flotę taborową. Tutaj, w razie zwiększenia przewozów chińskich, przeprowadziliśmy próby przewozu kontenerów w węglarkach. Jest to normalna sytuacja we wszystkich krajach na wschód od nas, również w Chinach. U nas było to dość nietypowe, aczkolwiek będziemy starać się przygotować do tego naszych kontrahentów, po to, żeby w razie, kiedy liczba tych kontenerów przekroczy spodziewane normy, żebyśmy byli gotowi przewieźć je również w węglarkach.
Na jakie zatem wsparcie z zewnątrz może liczyć PKP Cargo?
Jeżeli chodzi o zewnętrzne czynniki, to liczymy na to, że Komisja Europejska dość sprawnie wprowadzi podniesienie opłat dla tirów na dostęp do dróg i liczymy też na obietnice naszego rządu. Zapowiada on uszczelnienie systemu, w którym dzisiaj tiry ze Wschodu mogą dojechać bez żadnych opłat nawet na wysokość Ostrowa Wielkopolskiego. Nie mówimy zaraz o objęciu opłatami wszystkich dróg wojewódzkich, powiatowych czy gminnych. Dobrze, by na początek wszystkie drogi krajowe, autostrady i drogi szybkiego ruchu były tym systemem objęte. Dotyczy to też proponowanego od dawna pomysłu wprowadzenia wag dynamicznych, które pozwolą nakładać mandaty dla tych wszystkich firm, których tiry są przeładowane. Wiemy, że część takich pojazdów już jest. Najpierw ważymy my, a potem PLK mają swoje wagi w kluczowych punktach sieci, na podstawie których wyłączają wagony, jeżeli dochodzi do przeładowania.
Czy przewoźnik będzie przygotowany taborowo przed wzmożonym procesem modernizacji infrastruktury i wzrastającą liczbą przewozów kruszyw oraz innych materiałów budowlanych?
Przygotowujemy się do tego od stycznia 2016 roku. Uzgadniamy te przewozy w taki sposób, żeby w miarę możliwości rozłożyć je jak najbardziej odlegle czasowo do naszego szczytu przewozowego, który występuje w październiku i listopadzie. Czyli wszystko to, co możemy przewieźć w innych miesiącach jest dla nas na plus. Tak staramy się właśnie rozmawiać z naszymi klientami.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.