Mieszkańcy Koniecpola, choć przez ich miasto przebiega zmodernizowana niedawno linia o dobrych parametrach i z przyzwoitą ofertą przewozową, nie podróżują pociągami tak chętnie, jak by mogli. Nasz Czytelnik z tego miasta podsuwa szereg pomysłów na poprawę sytuacji, jednak – jak wynika z reakcji spółek kolejowych oraz lokalnego samorządu na nasze pytania – zrealizowane zostaną tylko niektóre. Cała sprawa pokazuje też znaczenie dla kolei czynników niezależnych bezpośrednio od niej, takich jak planowanie przestrzenne.
Czytelnik, który zwrócił się do nas z prośbą o zajęcie się tematem, przyznaje, że przedstawiciele poszczególnych spółek kolejowych zrobili już wiele, by podnieść atrakcyjność kolei pasażerskiej dla mieszkańców Koniecpola. Polregio zainwestowało w nowoczesny tabor i obniżyło ceny biletów, a PKP PLK – w modernizację linii, dzięki czemu czas dojazdu do Częstochowy waha się od 35 do 40 minut i jest korzystniejszy niż w transporcie drogowym. – Kilka lat temu oddano do dyspozycji pasażerów odrestaurowany, zabytkowy dworzec kolejowy. Dworzec
zamknięty przez blisko parę lat wyładniał, m. in. odnowiono zabytkową, ceglaną elewacje dworca, wymieniono stolarkę okienną, oddano w użytkowanie poczekalnię, która przeszła kapitalny remont – wylicza.
PKP SA: Więcej prac w Koniecpolu nie planujemy
Ubolewa jednak, że podczas inwestycji nie zadbano o estetykę najbliższego otoczenia budynku dworcowego. Wyburzając nieczynne ustępy i szopę, pozostawiono drugi, również nieczynny i będący w złym stanie budynek gospodarczy. – Zapomniano o parkingach dla samochodów: PKP stworzyło co prawda około 5 miejsc parkingowych, jednakże to stanowczo za mało, aby dworzec był atrakcyjny dla pasażerów korzystających z przejazdów koleją – uważa autor listu. W jego ocenie docelowo powinno powstać od 20 do 30 miejsc parkingowych, na które przestrzeni nie brakuje.
– Podobnie rzecz ma się ze stojakami na rowery: wprawdzie stworzono z boku dworca tuż przy kładce kolejowej 5 barierek, do których można przypiąć rower, jednakże ulokowano je w złym miejscu i w liczbie stanowczo za małej – kontynuuje Czytelnik. Jak twierdzi, powinno się zainstalować stojaki na rowery wraz z ich zadaszeniem w bezpośrednim sąsiedztwie dworca przy peronie pierwszym. – Będzie to wymagać demontażu betonowego ogrodzenia, jednak o tym kolej niestety nie pomyślała – zauważa.
Agnieszka Jurewicz z Biura Komunikacji PKP SA nie ma dla nas w tej sprawie dobrych wiadomości. – W 2017 roku spółka PKP PLK przeprowadziła modernizację linii kolejowej. W ramach prac inwestycyjnych w centrum miasta zostały wykonane perony, co spowodowało, że budynek dworca stracił nieco na znaczeniu. W tej sytuacji nie planujemy modernizacji dworca, zwiększenia miejsc parkingowych oraz liczby stojaków na rowery. Rozważymy możliwość likwidacji budynku gospodarczego w następnych latach – deklaruje.
Połączenie ulic? Przyniosłoby korzyści, ale…
Na pytanie o przyczynę niewielkiej liczby pasażerów nasz Czytelnik ma gotową odpowiedź. Z powodów historycznych (linię przebiegającą przez Koniecpol wybudowano na początku XX wieku w ówczesnym zaborze rosyjskim, w którym takie rozwiązania były standardem) dworzec jest oddalony od centrum miasta. Dwa lata temu oddano wprawdzie do użytku
nowy przystanek kolejowy Koniecpol Centrum, przy którym
władze miasta planują zorganizować węzeł przesiadkowy, jednak rozwiązało to problem tylko częściowo – choćby dlatego, że to na stacji Koniecpol zatrzymują się nadal pociągi dalekobieżne.
W dodatku problemem jest wydłużona droga dojścia z położonej w pobliżu stacji dzielnicy Słowik. Rozdziela je bowiem teren dawnych Koniecpolskich Zakładów Płyt Pilśniowych. – W ramach rekompensaty za niedogodności w miejscu tym zbudowano kładkę kolejową, która aż do lat 70. XX wieku służyła mieszkańcom. Później dyrekcja KZPP Koniecpol kładkę zlikwidowała, pozostawiając po dziś dzień problem tranzytu na dworzec, jaki wtedy zaistniał, nierozwiązanym. Największa dzielnica Chrząstowa, a po późniejszym połączeniu – Koniecpola, została odcięta od dworca. Stan ten niestety trwa do dzisiaj – wyjaśnia Autor listu. Rozwiązanie, jakie proponuje, to przedłużenie ulicy Różanej (przez tereny pofabryczne) i połączenie jej z ul. Kolejową. – Taki system istniał w momencie powstania dworca kolejowego w Koniecpolu do czasu otwarcia KZPP – informuje. Jak wylicza, przedłużenie ul. Różanej skróciłoby obecną odległość (ok. 1,5 km) o dwie trzecie, czyniąc kolej znacznie bardziej atrakcyjną dla mieszkańców koniecpolskiego Słowika.
…gmina nie ma działek
– Dlaczego dla omawianego zagadnienia funkcjonowania dworca kolejowego w Koniecpolu tak ważne jest przedłużenie ulicy Różanej? Po pierwsze, zapewni ono bardzo proste i szybkie skomunikowanie osiedla robotniczego z dworcem, zapewniając odpowiedni potok pasażerów. Po drugie, ożywiamy okolice samego dworca, który w ten sposób staje się jednym z centralnych miejsc w samym Koniecpolu i okolicy. Po trzecie, dworzec kolejowy może pełnić miejsce centrum przesiadkowego i wspólnego dworca dla przewozów kolejowych i autobusowych nie tylko dla samego Koniecpola, ale i okolicznych miejscowości (pasażerowie mogliby się przesiadać z samochodów i rowerów na kolej lub bus). Po czwarte, przedłużenie ulicy Różanej zintegruje dwie dzielnice w Koniecpolu: Słowik oraz osiedle robotnicze, co dla dworca i jego okolicy przyniesie same korzyści. Po piąte wreszcie, po przedłużonej ulicy Różanej można poprowadzić kanalizację do nieskanalizowanych obiektów przy ulicy Kolejowej (na ulicy Różanej kanalizacja już jest i wystarczy ją tylko przekopać, podłączając właściwe obiekty) – przekonuje Czytelnik.
Również tu nie zanosi się jednak na szybkie rozwiązanie. – Gmina Koniecpol nie planuje na dzień dzisiejszy przedłużenia ul. Różanej do ul. Kolejowej celem skrócenia trasy dojścia lub dojazdu na stację kolejową Koniecpol od strony północnej. Trasa, o jakiej mowa, przebiega przez istniejące tereny przemysłowe, będące własnością prywatnych przedsiębiorców – uzasadnia zastępca burmistrza Koniecpola Dariusz Saternus. Co gorsza, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje takiego rozwiązania nawet w przyszłości.
Perony: Będzie modernizacja kładki
Zgłaszane przez mieszkańców Koniecpola (
od co najmniej 8 lat) uwagi dotyczą także infrastruktury zarządzanej przez PKP PLK. Dotyczą one braku dojścia na peron drugi (jedyny czynny) przystosowanego do potrzeb osób o ograniczonej mobilności: kładka nad torami nie jest wyposażona w pochylnie ani windy, a istniejące dawniej przejście w poziomie szyn zostało zlikwidowane.
Autor wiadomości postuluje też reaktywację przydworcowego peronu pierwszego. – O ile peron drugi przeszedł remont w 2013 roku i wygląda estetycznie (choć posiada niedoróbki które wyżej opisaliśmy), to peron pierwszy, nieremontowany od lat, szpeci nowo wyremontowany dworzec. A szkoda, gdyż peron ten mógł by być z powodzeniem wykorzystywany do obsługi ruchu pasażerskiego pociągów osobowych na trasie Częstochowa – Kielce, Kielce – Częstochowa, za obsługę pociągów pospiesznych odpowiadałby peron drugi – wysuwa propozycję.
Zarządca infrastruktury uściśla, że na peron 2, oprócz kładki, prowadzi także przejście w poziomie szyn, otwierane przez dyżurnego ruchu w wyjątkowych sytuacjach i umożliwiające dostęp służbom ratunkowym oraz osobom o ograniczonych możliwościach ruchowych. – Obecnie prowadzimy postępowanie przetargowe dla wyłonienia wykonawcy przebudowy kładki na stacji Koniecpol i dostosowania jej do obsługi wszystkich podróżnych, także z ograniczoną możliwością poruszania się. Obiekt zostanie wyposażony w windę i pochylnię, dzięki czemu podróżni będą mogli samodzielnie i komfortowo dojść na perony i na drugą stronę miasta. Zakończenie zadania planowane jest na IV kwartał 2026 r. – odpowiada Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PLK SA. Spółka nie planuje natomiast remontu peronu 1.