Koleje Śląskie zamawiają nowoczesną myjkę do taboru

Jak tłumaczy "Rynkowi Kolejowemu" rzeczniczka Kolei Śląskich Magdalena Iwańska, myjka ma być zlokalizowana w bazie przy ulicy Raciborskiej.  Jeśli chodzi o szczegóły techniczne, to zakładamy, że będzie to automatyczna szczotkowa myjka przejazdowa o minimalnej wydajności 10 składów w ciągu doby (przy założeniu, że jeden skład to pojazd EN76 o długości 75 metrów) – wyjaśnia.

Myjka będzie obiektem przystosowanym do pracy 24 godziny na dobę, użytkowanym w temperaturze umożliwiającej skuteczne mycie przy uwzględnieniu zabezpieczenia instalacji przed zamarznięciem. – Będzie pracować w oparciu o otwarty obieg wody (używane środki chemiczne mają podlegać biodegradacji). Zamówienie uwzględnia również budowę podestu do mycia dachu pojazdu – wyjaśnia.

Jeszcze w tym roku

Obecnie pociągi Koleje Śląskich są myte z zewnątrz ręcznie na specjalnym stanowisku, wyposażonym m.in. w system odprowadzania ścieków. Oprócz tego część pojazdów jest myta w częstochowskiej bazie Przewozów Regionalnych. – Uruchomienie myjki zdecydowanie zmieni nasz system czyszczenia pojazdów, zwiększając nasze możliwości w tym zakresie – mówi Iwańska.

Spółka nie planuje pozyskiwać dofinansowania na tą inwestycję. – Zamówienie przewiduje, że maksymalny czas na budowę myjki to 5 miesięcy od momentu podpisania umowy, jeśli zatem wszystko pójdzie zgodnie z planem, to myjka ruszyłaby jeszcze w tym roku – będzie to zależeć m.in. od przebiegu postępowania ofertowego – podsumowuje rzeczniczka KŚ. Koleje Śląskie wymagają od wykonawcy utrzymania urządzenia przez 72 miesiące. Otwarcie ofert planowane jest w kwietniu.

W przyszłości nowa myjnia

Dlaczego przewoźnik nie postawi od razu myjni? – Docelowo chcielibyśmy, aby w przyszłości obsługiwała nas taka w pełni zamknięta zautomatyzowana myjnia. Jest to jednak plan na dalszą perspektywę naszej działalności – mówi rzeczniczka. – Uruchomienie całorocznej w pełni zautomatyzowanej myjni wymaga bowiem budowy odrębnego obiektu, co na obecnym etapie byłoby trudne do przeprowadzenia – również ze względu na fakt, iż Koleje Śląskie nie są jeszcze właścicielem bazy przy ulicy Raciborskiej, lecz nadal dzierżawią ją od Przewozów Regionalnych (przy czym umowa dzierżawy gwarantuje nam prawo do jej wykupienia). Stąd też projekt budowy myjki – wyjaśnia.